Niedziela była dniem, w którym to swój mecz piątek kolejki eliminacji do Mistrzostw Świata w Katarze rozegrała reprezentacja Polski. Podopieczni Paulo Sousy mierzyli się tego dnia z outsiderem grupy San Marino.
Spotkanie zakończyło się pewnym zwycięstwem „Biało-czerwonych”, a jednym z bohaterów był Adam Buksa.
Atakujący New England Revolution, który raptem trzy dni wcześniej debiutował w reprezentacji w starciu przeciwko Albanii (4-1) i strzelił zresztą gola, również i w niedzielny wieczór zanotował wspaniały występ.
25-latek pojawił się na boisku po przerwie, zmieniając Roberta Lewandowskiego. Zastąpił kapitana godnie, bo zdobył trzy bramki, zapisując się tym samym na kartach historii.
Jak wyłapał na Twitterze Wojciech Papuga, Adam Buksa to drugi zawodnik w historii „Biało-czerwonych”, który ustrzelił hat-tricka, uprzednio zaczynając mecz poza pierwszą jedenastką (pierwszym był Joachim Marks) i pierwszy, który dokonał tego w meczu o punkty.
Urodzony w Krakowie zawodnik ma zatem na swoim koncie cztery gole w dwóch występach.
O podtrzymanie dobrej passy będzie walczył w środowy wieczór. Wtedy to Polska zmierzy się w Warszawie z Anglią. Start punktualnie o 20:45.