Tomasz Tułacz może odejść? Uzgodnił to z Puszczą Niepołomice
2025-05-13 12:34:06; Aktualizacja: 4 godziny temu
Puszcza Niepołomice nie zdołała utrzymać się na następny sezon w Ekstraklasie. Nie wpływa to jednak w żaden sposób na podejście do Tomasza Tułacza. Klub nadal zamierza kontynuować z nim współpracę. Sam trener będzie mógł jednak odejść, jeśli otrzyma inną propozycję - przekazał Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”.
Puszcza po dwóch latach pożegnała się z Ekstraklasą. Od początku jawiła się jako jeden z głównych kandydatów do spadku. Do najgorszego grona w lidze dołączyła ostatecznie jako ostatnia - po porażce ze Stalą Mielec, która również spędzi następną kampanię w pierwszej lidze.
Można było zastanawiać się, czy w tej sytuacji władze niepołomickiego klubu nabiorą wątpliwości wobec dalszej współpracy z Tomaszem Tułaczem. Nic z tych rzeczy.
Jak przekazał Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet”, 55-latek nie musi się martwić się o swoją przyszłość. Plan jest taki, by trwająca od 2015 roku współpraca była kontynuowana. Jest jedno „ale”.Popularne
Tułacz zagwarantował sobie niepisemną zgodę na odejście, jeśli otrzyma interesującą propozycję z innego klubu. Puszcza obiecała, że w takim przypadku nie będzie robiła problemów z rozstaniem.
Latem w szeregach „Żubrów” dojdzie najpewniej do istotnych zmian. Zwykle dzieje się tak po spadku i tym razem będzie podobnie. Kilku zawodników może znaleźć nowych pracodawców. Zainteresowanie wzbudza między innymi Antoni Klimek.
Tomasz Tułacz na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat poprowadził Puszczę w 364 spotkaniach - 134 z nich wygrał, 99 zremisował i 131 przegrał.