Inter od pewnego czasu sukcesywnie wdraża w życie założenia swojej ofensywy transferowej zaplanowanej na lato. Na giełdzie nazwisk pojawiło się już kilkunasty graczy, głównie z Wysp Brytyjskich. Właśnie stamtąd na pewno trafi do Interu Nemanja Vidić, blisko klubu jest Patrice Evra, a w orbicie zainteresowań klubu Ericka Thohira znajdują się jeszcze między innymi Bacary Sagna czy Fernando Torres. Teraz na liście pojawia się kolejne nazwisko – Javier Hernández z Manchesteru United.
Zawodnik jest pamiętany z tego, że był widziany przez Alexa Fergusona w roli zmiennika dla napastników z pierwszej jedenastki. Popularny „Chicharito”, rzecz jasna, nigdy nie był zadowolony z tej sytuacji, ale pozwalało mu to być częścią wielkiego klubu. Teraz formuła rezerwowego w klubie bez sukcesów jest zdecydowanie mniej atrakcyjna, a w Mediolanie piłkarz byłby niekwestionowaną gwiazdą.
Według włoskich mediów klub nawiązał już kontakt z piłkarzem, a rozmowy na razie przebiegają pomyślnie. Piłkarz wpasowuje się w koncepcję Thohira, ponieważ jego wszechstronność w ofensywnie pozwala mu grać zarówno z Rodrigo Palacio, jak i Mauro Icardim.