Środkowy napastnik cały czas powtarzał, że najlepiej czuje się we Włoszech. Tam też został odesłany ubiegłego lata.
Hertha, w której zawodnik posiada bardzo wysoki kontrakt, oddała go do Salernitany na mocy wypożyczenia. Jednocześnie ekipy ustaliły warunki ewentualnego wykupu.
Siedemnasta siła poprzedniego sezonu Serie A ma możliwość zatrzymania „Pjony” za siedem, maksymalnie osiem milionów euro. Jak jednak tłumaczy Gianluca Di Marzio, obecnie nikt w klubie nie myśli o zatrzymaniu Polaka.
Trudno dziwić się działaczom przedstawiciela włoskiej ekstraklasy. Krzysztof Piątek od dawna nie trafił do siatki, przedłużając w sobotę dramatyczną serię do 14 spotkań.
Paulo Sousa w meczu z Bologną postawił na będącego w identycznej sytuacji jak 27-latek Boulaye’a Dię, który zdobył jedną z bramek w zremisowanych 2:2 zawodach. Były podopieczny portugalskiego trenera z kadry biało-czerwonych pojawił się na murawie w 56. minucie.
Zdaniem Di Marzio tylko błysk formy w końcówce rozgrywek mógłby sprawić, że Salernitana rozważy transfer Piątka.
Przed atakującym zgrupowanie reprezentacji Polski, podczas którego będzie on mógł pokazać się na tle Czech i Albanii.
Kontrakt ze „Starą Damą” wygasa dopiero w połowie 2025 roku.