35-latek wciąż regularnie występuje w pierwszym składzie "The Blues", ale jego przyszłość stoi pod znakiem zapytania. Umowa obrońcy wygasa wraz z końcem sezonu, a na chwilę obecną Anglik nie ma propozycji przedłużenia kontraktu.
Terry wierzy jednak, że zostanie na Stamford Bridge i w rozmowie z mediami zapewnił, że wciąż prezentuje poziom godny Ligi Mistrzów. I tak będzie jeszcze przez jakiś czas.
- Jasne, zbliżam się do zakończenia kariery, ale jeszcze o tym nie myślę. Najważniejsza jest koncentracja i chęć dawania z siebie wszystkiego - rozpoczął defensor.
- Przede mną jeszcze dwa lub trzy lata gry na najwyższym poziomie. Byłbym zawiedziony, gdybym nie spędził ich w Chelsea - dodał.