33-letni snajper z Czech szeregi warszawskiej Legii opuścił na początku sierpnia ubiegłego roku, nie potrafiąc porozumieć się w sprawie kwestii finansowych. Adept akademii Tottenhamu zdecydował się wówczas na wolny ruch do tureckiego Gaziantepu, w którym ostatecznie mocno rozczarował.
Król strzelców Ekstraklasy z sezonu 2020/2021 w zespole Erola Buluta wystąpił w 13 spotkaniach. W nich zaledwie dwukrotnie trafiał do siatki. Słaba postawa doświadczonej „dziewiątki” szybko przekreśliła jego dalszą przyszłość na Kalyon Stadyumu.
Dokładnie 30 listopada Tomáš Pekhart zakończył współpracę z przedstawicielem Süper Lig, zrywając umowę po obopólnym porozumieniu. Od tego momentu 26-krotny reprezentant kraju przebywa na bezrobociu.
Jak się okazuje, czeski weteran może niebawem wrócić do Legii Warszawa, z którą w przeszłości sięgnął dwukrotnie po mistrzostwo kraju.
Napastnik od kilku dni jest w kontakcie z dyrektorem technicznym „Wojskowych”, Jackiem Zielińskim. Jak przekonuje Sebastian Staszewski Interii.pl, obydwie strony negocjują umowę do 30 czerwca 2024 roku.
Tomáš Pekhart podczas swojej przygody na Łazienkowskiej uzbierał 90 spotkań. Te okrasił 39 bramkami i czterema asystami.