Wisła Kraków rozpoczęła sezon 2023/2024 pod wodzą Radosława Sobolewskiego. Po grudniowej porażce z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza w I lidze szkoleniowiec podał się do dymisji, która została przyjęta przez władze „Białej Gwiazdy”. Nieco później zdecydowały one, że drużynę tymczasowo poprowadzi Mariusz Jop, a więc dotychczasowy opiekun rezerw.
Pod jego skrzydłami zespół zanotował komplet zwycięstw w trzech spotkaniach, pokonując Stal Rzeszów w Pucharze Polski, a także Górnika Łęczna i Polonię Warszawa w lidze.
Przez media przewinęło się w międzyczasie wiele nazwisk kandydatów na nowego stałego trenera krakowskiej ekipy. Pojawiały się zarówno opcje bardziej prawdopodobne (Marcin Brosz, Kazimierz Moskal), jak i mniej (Adam Nawałka, Marek Papszun).
Jak zakończy się sprawa? Tego wciąż nie wiadomo, natomiast Tomasz Włodarczyk, choć jej nie przesądził, nakreślił pewien scenariusz.
- Ja słyszę, że zostanie Mariusz Jop, natomiast nie powiem, że zostanie na 100 procent, bo zaraz faktycznie dostaniemy kontrę. Te rozmowy kwalifikacyjne czy rozglądanie się za trenerem, jest szerokie. (…) Płyną takie informacje po dyskusjach wewnątrz klubu, że po prostu Jop dostanie szansę po bardzo dobrym początku w roli strażaka - powiedział dziennikarz w programie „Okno Transferowe”.
Wisła zajmuje piąte miejsce w tabeli I ligi.