OFICJALNIE: Zwrot akcji w sprawie Besnika Hasiego

Besnik Hasi pozostaje na ławce trenerskiej KV Mechelen. Strony doszły do porozumienia w sprawie dwuletniego kontraktu.

Jeszcze pod koniec kwietnia belgijski klub wydał oficjalny komunikat, w którym poinformował o odejściu byłego szkoleniowca Legii Warszawa po zakończeniu sezonu wraz z wygaśnięciem kontraktu.

Mimo że Hasi nie wykluczał pozostania w KV Mechelen, to podczas negocjacji nie udało się wypracować korzystnego dla obu stron porozumienia.

Podczas kilkumiesięcznego pobytu na AFAS Stadion Albańczyk wykonał jednak kawał dobrej roboty, wyciągając zespół z dolnych rejonów tabeli. Drużyna pod jego wodzą była nawet o krok od zakwalifikowania się do grupy walczącej o mistrzostwo kraju.

Popularne

Previous

Nicola Zalewski priorytetem transferowym. To może być przełom w negocjacjach

Kosta Runjaić na zakupach w Ekstraklasie. Chce polskiego bramkarza!

Arkadiusz Milik z niespodziwanym transferem?! Chce go legendarny klub

Marcin Cebula znalazł nowy klub. Zagra w europejskich pucharach

Absurdalna sytuacja z Erikiem Expósito

Lech Poznań zainteresował się głośnym transferem. Złożył ofertę za napastnika

Bartosz Nowak bardzo blisko nowego klubu w Ekstraklasie

Górnik Zabrze traci wielki talent. Głośny transfer wewnątrz Ekstraklasy

Next

Sukcesy Besnika Hasiego w KV Mechelen nie umknęły uwadze innych klubów, lecz na przestrzeni najbliższych tygodni nie otrzymaliśmy żadnych konkretów, a przyszłość 52-latka pozostawała pod znakiem zapytania.

W końcu albański trener zdecydował się ponownie zasiąść do rozmów z przedstawicielami „Malinwa”. Tym razem negocjacje zakończyły się podpisaniem dwuletniej umowy, a więc do końca sezonu 2025/2026.

„Nigdy nie zaprzeczałem, że naprawdę lubię tu być. Chciałbym podziękować wszystkim za zaufanie, zarówno klubowi, kibicom, zawodnikom, jak i mojemu sztabowi. Zbudowaliśmy solidne fundamenty i jestem pewien, że w ciągu najbliższych dwóch lat wspólnie osiągniemy jeszcze więcej sukcesów. W szczególności chciałbym również podziękować naszemu prezesowi za ciężką pracę, którą wykonał, aby zatrzymać mnie w zespole” - powiedział Besnik Hasi po przedłużeniu kontraktu.