Raiola: Milan zmusił Donnarummę do nieprzedłużenia umowy

2017-06-19 01:32:06; Aktualizacja: 7 lat temu
Raiola: Milan zmusił Donnarummę do nieprzedłużenia umowy Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Sky Sport Italia | Mediaset Premium | Rai Sport

Mino Raiola, reprezentujący interesy Gianluigiego Donnarummy, udzielił wywiadu włoskim mediom, w którym obarcza winą włodarzy Milanu o nieodnowieniu kontraktu utalentowanego golkipera.

„Rossoneri” kilka dni temu poinformowali opinię publiczną, że nie przedłużą umowy z Gianluigim Donnarummą, ponieważ taką decyzję podjął sam zawodnik.

Włodarze włoskiego klubu, mimo deklaracji piłkarza, kategorycznie wykluczają jego sprzedaż i zapewniają, że pozostanie on w zespole do czasu wygaśnięcia obecnego kontraktu, czyli do końca czerwca 2018 roku.

Taki rozwój wypadków nie przypadł do gustu Mino Raioli. Agent młodego bramkarza obawia się, że jego klient spędzi nadchodzący sezon na trybunach, dlatego postanowił przystąpić do ataku i obarczył winą przedstawicieli Milanu o nieodnowieniu umowy utalentowanego golkipera.

-  Wokół Gigio wytworzyła się bardzo nieprzyjazna sytuacja. Zbyt nieprzyjazna i gwałtowna. Grożono jemu, grożono jego rodzinie, dlatego nie mieliśmy innego wyjścia - zaczął 49-latek.

- Zdecydowaliśmy się porzucić negocjacje. Nasza decyzja nie była podyktowana pieniędzmi, ponieważ nie doszliśmy jeszcze do tego etapu rozmów. Nie dano nam czasu na zastanowienie się nad przyszłością. Poprosiłem o niego, aby ocenić kierunek, w którym zmierza klub. Ktoś jednak zareagował zbyt gwałtowanie i wypowiedział się w nieodpowiednim tonie. Ja zapewniłem zarząd, że nigdy nie odejdziemy za darmo, że Milan nie straci. Może to ja się pomyliłem, ale stworzył się niedobry klimat - stwierdził Raiola.

- Nie mamy propozycji z żadnego zespołu. Nikt nie wywierał na nas presji. To nie chodziło o pieniądze, ale o formę. Nie mogliśmy się zgodzić na pasywność drużyny w stosunku do zawodnika. Mirabelli? To jedna z części tej historii. Czy jeśli zmieni ton, to zmienimy zdanie? Dziś nie chcę wracać do tego tematu. Nie mam nic przeciwko Milanowi. Moje relacje z Fassone są doskonałe. Ale oni dokonali swoich wyborów, a my 13 czerwca podjęliśmy swoją decyzję - dodał agent.

- W tym momencie istnieje ryzyko, że Gigio spędzi rok na trybunach. W jego obecnej dyspozycji wydaje się to niewiarygodne i jeżeli do tego dojdzie, to potraktujemy to jako mobbing - uważa 49-latek.

- Donnarumma był zdecydowany na podpisanie nowego kontraktu, dlatego zapewniałem władze klubu, że nie odejdzie z niego na zasadzie wolnego transferu. Zostaliśmy jednak zmuszeni przez Milan do nieprzedłużenia umowy. Gigio postanowił zmienić zdanie, ponieważ nie podobała mu się atmosfera wytworzona wokół niego i brak wsparcia ze strony Milanu. Jako przykład mogę podać rozwinięciu transparentu pod Casa Milan. Poważny zespół w takiej sytuacji, gdy grozi się swojemu zawodnikowi powinien stanąć w jego obronie, a tu nie zrobił nic. W stu procentach biorę odpowiedzialność za to, że nie doszło do podpisania nowego kontraktu. Pomiędzy mną a Mirabellim nie ma dobrej atmosfery. Myślimy w dwóch różnych kierunkach. Na dodatek jego podejście jako dyrektora nie może zostać przeze mnie zaakceptowane. Nie zgadzam się i nie pozwalam na to. Powtarzam też, że nie mieliśmy porozumienia z żadną inną drużyną i z pewnością nie osiągniemy go w krótkim czasie. Myślę, że to co się stało jest już bardzo bliskie mobbingowi - zakończył Raiola.

Włodarze Milanu już zapowiedzieli, że odniosą się do wywiadu udzielonego przed przedstawiciela Gianluigiego Donnarummy.