To on rozpoczął zamieszanie z Neymarem! „Nazywano mnie kłamcą”

To on rozpoczął zamieszanie z Neymarem! „Nazywano mnie kłamcą” fot. Transfery.info
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek
Źródło: Medium.com

Marcelo Bechler - dziennikarz, który zapoczątkował wielkie zamieszanie związane z transferem Neymara do Paris Saint-Germain, opowiedział, jak cała sytuacja wyglądała z jego perspektywy.

To właśnie Bechler jako pierwszy wypuścił konkretne informacje dotyczące hitowych przenosin Brazylijczyka z Barcelony do Paryża. Początkowo nikt oczywiście nie wierzył w możliwość przeprowadzenia transferu. Koniec końców okazało się jednak, że dziennikarz Esporte Interativo się nie mylił.


- Wszystko zaczęło się 17 lipca od doniesień, że Neymar nie jest szczęśliwy w Katalonii. Nie widziałem informacji przekazanej przez Chuteira FC na temat tego, że PSG czeka na „zielone światło” od samego zawodnika. Większość komunikatów przekazywała jedno - Brazylijczyk nie przeniesie się nigdzie przed mistrzostwami świata.

W pewnym momencie odebrałem jednak telefon. „Myślisz, że telewizja wyśle cię do Paryża?” - usłyszałem. „To dzieje się naprawdę” - wydyszał głos w słuchawce, po tym, jak coś odburknąłem. Tamta osoba zaczęła mówić, że Neymar ma wsparcie ze strony całego zespołu PSG, Brazylijczyków, że może liczyć na gigantyczną pensję... Na Barcelonę miała z kolei spaść wielka presja.

Przypomniałem, że w Hiszpanii jest 23:00 i dałem do zrozumienia, że muszę to wszystko przedyskutować w pracy.


Postanowiliśmy znaleźć więcej informacji. Skontaktowaliśmy się z naszymi hiszpańskimi i francuskimi źródłami. Każdy przedstawił swój punkt widzenia, opowiadał bardziej lub mniej szczegółowo. Wszyscy potwierdzili jednak, że Neymar faktycznie chce grać w PSG i rozmowy są naprawdę zaawansowane.

Nie podawaliśmy wszystkiego. Przede wszystkim chroniliśmy nasze kontakty. Przed wejściem na antenę przypomniałem sobie pewne słowa, które usłyszałem przez telefon: „Możesz to puścić, ale wiedz, że przez 15 dni będziesz cierpiał. Wszyscy będą temu zaprzeczać, ale uwierz - to jest przesądzone”. 


Puściłem tę informację i odzew był ogromny. 40 wywiadów pierwszego dnia. (…) Od uniwersyteckiego radia po CNN, a obok tego tysiące wyzwisk. Tak, tysiące. Prywatne wiadomości na Facebooku, Instagramie, ironiczne wpisy na Twitterze... Nazywano mnie kłamcą i fatalnym dziennikarzem. Pisano, że to wszystko farsa...


Dziś mówią, że jestem najlepszy na świecie. Legendą. Pytają mnie o Coutinho, Ousmane'a Dembélé, Dybalę, Bale'a. Myślą, że teraz mogę poinformować o wszystkim. To oczywiście lepsze niż bycie „kłamcą”, ale nie jestem Di Marzio - przyznał Bechler.  

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi OFICJALNIE: Maksymilian Stryjek odchodzi z klubu. Planuje transfer do lepszej ligi Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Z nimi Wisła Kraków może zagrać w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy