Oświadczenie Carricka. „Miałem problemy z sercem”

2017-11-25 09:47:53; Aktualizacja: 6 lat temu
Oświadczenie Carricka. „Miałem problemy z sercem” Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Carrick | Daily Mail

Michael Carrick postanowił poinformować kibiców o swoim stanie zdrowia.

Manchester United przed rozpoczęciem rozgrywek wystosował komunikat, że pomocnik przejmie opaskę kapitańską, którą wcześniej zakładał Wayne Rooney. Anglik musiał długo czekać na swój pierwszy występ, a kiedy w końcu José Mourinho postawił na niego 20 września w meczu Carabao Cup przeciwko Burton, nagle wypadł ze składu. Klub nie zdradzał powodów absencji zawodnika, ale okazuje się, że problem był dość poważny.

W trakcie wspomnianego spotkania piłkarz odczuł dyskomfort w klatce piersiowej. Rozegrał pełne 90 minut, ale zgłosił sztabowi medycznemu, że coś jest nie w porządku. Badania lekarskie wykazały, iż Carrick ma problemy sercem, które biło nieregularnie. Zawodnik szybko rozpoczął leczenie i przeszedł ablację serca w Alexandra Hospital w Manchesterze. Gdyby nie szybka reakcja i brak odpowiedniej kuracji, nieregularne bicie serca mogłoby nieść za sobą poważne konsekwencje.

Carrick postanowił uspokoić fanów, którzy martwili się jego nieustannym pomijaniem przy wyborze składu. Zamieścił on specjalne oświadczenie w mediach społecznościowych.

„Chciałbym tylko wyjaśnić moją sytuację, ponieważ całkiem sporo osób pytało mnie, czy wszystko ze mną w porządku i dlaczego nie grałem w ciągu ostatnich miesięcy” - zaczął 36-latek.

„Po tym jak poczułem się słabo w trakcie drugiej połowy meczu z Burton we wrześniu, przeszedłem serię badań. Okazało się, że problem był związany z nieregularnym biciem serca, które zostało dokładnie przebadane, przeszedłem procedurę zwaną ablacją serca.

Musiałem sukcesywnie trenować, będąc w tym czasie szczegółowo monitorowanym, ale teraz czuję się dobrze. Chciałbym zapewnić wszystkich, że jestem zdrowy i wracam do ciężkich treningów z drużyną. Odbudowuję formę i walczę o to, by wrócić do składu.

Dziękuję za wasze wsparcie”.