Di Marzio: Juventus porozumiał się w sprawie transferu pomocnika

„Stara Dama” zabiega o pomocnika już od dłuższego czasu. Kontrakt piłkarza z Liverpoolem obowiązuje do końca sezonu i już zeszłego lata mistrzowie Włoch liczyli, że dzięki temu uda im się go pozyskać. Anglicy postawili jednak twarde warunki - odrzucali latem oferty w wysokości 25 milionów euro, a także teraz nie są zbyt chętni na sprzedaż swojego gracza. Dlatego też „Juve” postanowiło dogadać się z samym zawodnikiem.

Według doniesień Gianluki Di Marzio ta sztuka się udała. Działacze z Allianz Stadium prowadzili w ostatnich dniach zaawansowane rozmowy z agentem piłkarza, a stronom udało się osiągnąć porozumienie. Can zwiąże się z Juventusem umową, kiedy tylko będzie to możliwe, ale znany włoski dziennikarz przekonuje, że wszystko jest już sfinalizowane, brakuje jedynie oficjalnego potwierdzenia.

Na to przyjdzie jeszcze trochę poczekać, ponieważ Juventus wciąż stara się o to, by Niemiec przeniósł się do Turynu już w tym miesiącu. Kluczowe w całej sprawie mają być najbliższe dni, kiedy to „The Reds” będą musieli podjąć decyzję - oddać zawodnika teraz, by cokolwiek na nim zarobić, czy przetrzymać go na Anfield do końca kontraktu. Do tej pory postawa Liverpoolu jednoznacznie wskazywała na tę drugą opcję, ale „Bianconeri” nie tracą nadziei.

Pewne ma być to, że Juventusu nie czeka podobny scenariusz jak to miało miejsce w przypadku Axela Witsela. Przypomnijmy, że Belg miał trafić do Juventusu latem 2016 roku. Ustalone zostały wtedy niemal wszystkie szczegóły, ale koniec końców transakcję zablokował Zenit, który nie zdążył znaleźć następcy. Operacja została przełożony na zimę 2017 roku, ale wtedy do gry wkroczyło Tianjin Quanjian, które lukratywną ofertą przekonało pomocnika.

Mimo iż kontrakt Emre Cana dobiega końca, a zawodnik nie chce go przedłużać, menedżer Jürgen Klopp wciąż chętnie korzysta z usług pomocnika. 23-latek wystąpił do tej pory w 25 meczach, w których zdobył cztery gole i zaliczył trzy asysty.