Przypomnijmy, że według brytyjskich dziennikarzy jeden z
chińskich klubów (nie została podana jego nazwa) zaproponował
londyńczykom 35 milionów funtów, a więc blisko 39 milionów euro.
Od początku było wiadomo, że West Ham raczej nie chce żegnać się
z napastnikiem i działacze „Młotów” potwierdzili to za
pośrednictwem oświadczenia.
„Marko Arnautović ma ważny
kontrakt i oczekujemy, że będzie go w pełni honorował. On nie
jest na sprzedaż” - czytamy w krótkim komunikacie. Zdaniem „The Guardian” to efekt postawy samego zawodnika,
który chwilę wcześniej miał powiedzieć władzom klubu, że chce
odejść. Można więc przypuszczać, że to dopiero początek większego zamieszania.
Grający zarówno na środku ataku, jak i na skrzydłach zawodnik trafił
do West Hamu w 2017 roku ze Stoke City. W koszulce „Młotów”
zanotował do tej pory 52 występy. Jego bilans z tego sezonu Premier
League to 15 meczów, siedem bramek i dwie asysty. Łącznie na
boiskach Premier League rozegrał on już 171 spotkań.
Kontrakt
77-krotnego reprezentanta Austrii z West Hamem jest ważny do 30
czerwca 2022 roku. Przypomnijmy, że do niedawna był on łączony
również z Manchesterem United.
Arnautović chce transferu. OFICJALNIE: West Ham reaguje
fot. Transfery.info
Do West Hamu wpłynęła oferta za Marko Arnautovicia. Władze „Młotów” szybko ustosunkowały się do tych doniesień.