Zamieszanie z Košťálem. Pomocnik zawrócony z testów medycznych
2019-01-17 15:28:35; Aktualizacja: 5 lat temuWszystko wskazuje na to, że Martin Košťál jednak nie zostanie zawodnikiem Jagiellonii Białystok.
Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami mediów wicemistrz Polskiustalił z Wisłą Kraków kwotę transferu 22-letniego ofensywnegopomocnika na 350 tysięcy euro. Borykająca się z wielkimiproblemami finansowymi „Biała Gwiazda” chwilę wcześniejuregulowała zaległości względem Słowaka, by jego kontrakt niezostał rozwiązany z winy klubu (jak było to w przypadku Zorana Arsenicia, który trafił już do Białegostoku). Transfer był w zasadzieprzesądzony, ale krakowianie zmienili zdanie.
Jakpoinformował Sebastian Staszewski ze Sport.pl Košťál przyjechał na testy medyczne do Białegostoku, ale został zawrócony przezWisłę.
„Warunki, które były wcześniej ustalone (350tys. euro), zaczęły ulegać zmianom. W konsekwencji tych ruchówWisła nakazała piłkarzowi wrócić do klubu” - napisał on naTwitterze, dodając, że zamieszanie wywołali agenci piłkarza,którzy chcieli, żeby to Jagiellonia (a nie klub z Krakowa)rozliczyła się z nimi.
Zaraz po całym zajściu zaskoczenia takim obrotem spraw nie krył prezes „Jagi”, Cezary Kulesza. - Nie wiem, czemu Wisła wycofała się ze wcześniejszych ustaleń w sprawieKostala. Został zawrócony na ich prośbę. W tej sytuacji nadalszukamy skrzydłowego. Akurat na tą pozycję mam kilka alternatyw -zacytował jego słowa Maciej Wąsowski z „Przeglądu Sportowego”.
Na razie nie wiadomo, jak zakończy się cała sprawa, alewydaje się, że Košťál do Białegostoku już nie trafi.
Wtym sezonie 22-latek rozegrał 19 meczów w Ekstraklasie. Zdobyłdwie bramki i zanotował pięć asyst.