Afera w Anglii: Zmęczony Sterling

Ostatecznie skrzydłowy Liverpoolu wszedł na boisko w 64 minucie. Spotkanie zakończyło się wygraną Anglików 1-0, a Sterling wywalczył rzut wolny, który w bramkę zamienił Wayne Rooney.

 

Wcześniej jednak spotkał się z falą krytyki, do której odniósł  się na Twitterze. "Teraz posłuchajcie. Przepraszam za bycie człowiekiem. W drodze do domu" - napisał po spotkaniu.

 

19-letni zawodnik w tym sezonie rozegrał już 1079 minut. To druga największa liczba w kadrze angielskiej po Gary'm Cahillu, mającym już sobą 1164 minuty.

 

- Ludzie nie lubią, kiedy po prostu powiesz im prawdę - stwierdził na konferencji Hodgson. -  Uważam za złe ze strony zawodników próbowanie ogłupienia mnie przez mówienie, że są gotowi w 100%, gdy faktycznie nie są, kradnąc w ten sposób szansę na grę komuś innemu.

 

- Raheem zrobił rozgrzewkę i podszedł do mnie. Powiedział: "Słuchaj, naprawdę czuję się nieco zmęczony i nie jestem w najlepszej formie w tym momencie. Właśnie z powodu tego zmęczenia". Nie zapominajcie, że to było dwa dni po naprawdę trudnym meczu z San Marino.

 

- Wiele dzieje się też w twojej głowie. Możliwe, że po prostu sezon nie rozpoczął się dla Liverpoolu tak dobrze jak oczekiwano. Nie wiem, to tylko teoria. Nie chcę mówić więcej na ten temat. Jeśli naprawdę chcecie dowiedzieć się więcej, kiedy czuje się zmęczony, porozmawiajcie z nim, osobami, z którymi pracuje w klubie. Jestem przekonany, że w ciągu najbliższego tygodnia uda się rozwiązać jego problemy i zobaczymy go fruwającego po boisku w niedzielę [Liverpool gra z QPR - przyp. red.] - zapewnił selekcjoner.

 

Wsparcie dla młodszego kolegi wyrazili m.in. Rio Ferdinand i Gary Lineker.