Hiszpański napastnik do Legii? Leśnodorski odpowiada!

27-latek to jedna z gwiazd rewelacji tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, czyli Łudogoreca Razgrad, który w spektakularnym stylu dostał się do fazy grupowej, w której mimo zajęcia ostatniego miejsca, pozostawił po sobie bardzo dobrze wrażenie. Klub z Warszawy zwrócił na niego uwagę nie tylko ze względu na dobre występy, ale także wygasający z końcem sezonu kontrakt.

Hiszpański napastnik nie doszedł do porozumienia z Bułgarami w kwestii przedłużenia obecnej umowy i nic nie wskazuje na to, by nastąpił przełom w negocjacjach. Stąd też klub z Łazienkowskiej zamierza wkroczyć do gry i zaproponować piłkarzy lukratywny kontrakt, który nakłoni go do przeprowadzki na Łazienkowską. Ta miałaby nastąpić latem.

W Legii zdają sobie bowiem sprawę, że na dzień dzisiejszy atak zespołu kierowanego przez Henninga Berga jest silne obsadzony, lecz niewykluczone że po sezonie z drużyną pożegna się Orlando Sa, za którego już teraz napływają do klubu oferty. Zakontraktowanie Abalo miałoby być zabezpieczeniem w razie takiej ewentualności, a przy tym wykorzystaniem okazji do bezpłatnego transferu wartościowego zawodnika, który w tej edycji Ligi Mistrzów strzelił dwie bramki Liverpoolowi.

Trzeba jednak zaznaczyć, że do doniesień z Bułgarii odniósł się prezes Legii - Bogusław Leśnodorski. Jego odpowiedź sugeruje, że te informacje to jedynie wymysły tamtejszych mediów.

@PilkaNozna_pl @LFC @LegiaWarszawa nie trafi

— B(L)1916 (@BL_1916) styczeń 12, 2015