Hiszpański czwartoligowiec zaprezentował dzisiaj nowy komplet strojów, który wygląda po prostu koszmarnie. Pod każdym względem.
Nie wiemy, czym kierowali się twórcy. Jeśli chcieli zachęcić zawodników do wytężonej pracy nad własnym ciałem albo zademonstrować siłę fizyczną zespołu, nie tędy droga.
W myśl popularnej maksymy, że wszystko ma swoje plusy - nawet w przypadku tego fatalnego projektu widzimy i jeden. Marketingowy. Wątpimy, by koszulki rozchodziły się jak "świeże bułeczki", ale takiej obecności w światowych mediach ten klub raczej długo nie powtórzy.