Francuz ustalił już indywidualne warunki powrotu do swojego byłego klubu. 29-latek przystał na obniżenie swojego wynagrodzenia do 100 tysięcy funtów tygodniowo. To o 25 tysięcy mniej niż gwarantuje mu umowa z WHU, którą podpisał w lutym zeszłego roku.
Do transferu potrzebne jest oczywiście jeszcze porozumienie pomiędzy klubami, a jak wiadomo, z tym jest trochę gorzej. „Młoty” odrzuciły do tej pory trzy propozycje, jakie złożyli im marsylczycy. Ostatnia opiewała na 25 milionów funtów plus trzy miliony zależne od osiągnięć piłkarza i samego klubu.
Co prawda Francuzi mieli postawić
londyńskim działaczom ultimatum i zastrzec, że nie przedstawią
kolejnej oferty, ale być może informacje o porozumieniu Payeta z OM
są zwiastunem przełomu w negocjacjach między klubami.
Brytyjskie
media coraz częściej piszą o tym, że 29-latek może wrócić do
ojczyzny na zasadzie wypożyczenia z opcją transferu definitywnego
po sezonie.