The Telegraph: Zakaz transferowy Liverpoolu?!

2017-03-31 11:36:20; Aktualizacja: 7 lat temu
The Telegraph: Zakaz transferowy Liverpoolu?! Fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko Źródło: The Telegraph

Według „The Telegraph” Liverpoolowi grozi kara nawet zakazu transferowego, jeśli potwierdzą się oskarżenia.

Zdaniem angielskiego dziennika „The Reds” są na etapie negocjacji wielkości kary z władzami Premier League. Możliwości jest kilka, od wysokiej grzywny począwszy, na zakazie transferowym całkowitym lub tylko dotyczącym młodocianych zawodników skończywszy.

Sprawa dotyczy nielegalnego namawiania na przeprowadzkę 12-latka ze Stoke City latem 2016 roku. Działacze Liverpoolu obiecali jego rodzicom opłacanie szkoły (aż do szesnastych urodzin), co do tej pory robili „The Potters” w ramach umowy. Ostatecznie jednak nie wywiązali się z obietnicy, gdyż musieliby w ten sam sposób, prywatnie, kształcić wszystkie dzieci uczęszczające do ich akademii. Gdy tylko liverpoolczycy dowiedzieli się o zmianie prawa (przepis wprowadzono niedługo przed samymi wydarzeniami), wycofali się z transakcji. Tym samym rodzice chłopaka, którzy musieli już opłacić edukację syna z pożyczonych pieniędzy, licząc na ich późniejszy zwrot przez klub, zostali postawieni w trudnej sytuacji. Sam junior, który opuścił Stoke City, nie może teraz nigdzie grać, póki jego macierzysty klub nie otrzyma blisko 50 tysięcy funtów rekompensaty.

Dziennikarze spekulują, że władze mogą chcieć ukarać Liverpool surowo, gdyż sama grzywna oczywiście nie byłaby specjalnie odczuwalna dla bogatego klubu Premier League. Cytują przy tym źródło znające kwestię postępowań ligi: „Najbardziej szokujące w oskarżeniach jest to, że dziecko, bez żadnej swojej winy, pozostało bez możliwości gry w piłkę”.

Co ciekawe, Liverpool jakiś czas temu zgłaszał wątpliwości co do transferu jednego ze swoich juniorów, który z kolei wybrał ofertę Manchesteru City. W tej sprawie również trwa postępowanie.

Ukaranie ewentualnym zakazem transferowym (najprawdopodobniej bardzo ograniczonym i dotyczącym tylko młodych zawodników) przez władze krajowe byłoby nowością na najwyższym poziomie europejskim, bowiem podobne kary Barcelonie, Atlético Madryt i Realowi Madryt przydzielała FIFA. W tych trzech przypadkach również problem stanowiły transfery zawodników nieletnich.