10 wielkich gwiazd, których Ferguson nie zdołał kupić

Najnowsza biografia Sir Alexa Fergusona ujawnia m.in. perypetie transferowe Szkota.

Niemalże każdy menadżer w historii swojej pracy spotkał się z sytuacją, że w jakichś okolicznościach nie udało mu się ściągnąć zawodnika, który potem wyrósł na wielką gwiazdę. Legendarny Szkot, z racji swojego stażu w Manchesterze United miał takich przypadków kilkanaście. My publikujemy 10 nazwisk, przytaczając zarys ówczesnych negocjacji.

Petr Cech

Ferguson wiedział o talencie bramkarza, nawet sam pokwapił się na trybuny, by obejrzeć jego występ z bliska. Po meczu Rennes z Auxerre w 2003 roku uznał jednak, że golkiper jest zbyt młody, by poradzić sobie w tak silnej i wymagającej lidze, jak Premier League. Po transferze do Chelsea reprezentant Czech udowodnił, że "Fergie" bardzo się pomylił.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z wymarzonym kandydatem na nowego trenera?! Jacek Zieliński bardzo go ceni

Legia Warszawa zdecydowana w sprawie następcy Gonçalo Feio. To preferowana opcja

Co za wieczór! Tak wygląda ranking UEFA po meczach polskich klubów

To już przesądzone. Głośny powrót do FC Barcelony na początku 2025 roku

Ivi López z transferem? Raczej nie

„Lepiej już grać w dziesiątkę”. Dziennikarz przejechał się po piłkarzu FC Barcelony

Hansi Flick: Nigdy wcześniej nie miałem takiego piłkarza

Lech Poznań z transferem za cztery miliony euro? Prezes zapowiada

Next

Raphael Varane

W 2011 roku Ferguson jechał pociągiem z Londynu do Lille, z nadzieją, że sfinalizuje transfer defensora. Porozumienie między klubami było osiągnięte, Szkot chciał tylko przekonać piłkarza, który miał kilka innych ofert. Zanim jeszcze słynny boss dojechał na miejsce, usłyszał, że w całą sprawę wmieszał się Zinedine Zidane i to Real mógł cieszyć się z zakontraktowania wielkiego talentu.

Paul Gascoigne

Ferguson nazywał go największym angielskim talentem od czasu Bobby'ego Charltona. W 1988 roku robił wszystko, by nakłonić pomocnika do przeprowadzki. W rozmowach pomagali mu nawet wspomniany Charlton czy Bryan Robson. Ostatecznie górą okazał się Tottenham, który obiecał, że... kupi dom w Londynie jego matce.

Lucas Moura

Szkot był wielki fanem talentu Brazylijczyka i chciał mieć kogoś tak przebojowego na skrzydle. Negocjacje trwały długo i wydawało się, że 35 milionów funtów przekona działaczy z Sao Paulo. Namieszało jednak PSG, oferujące dziesięć milionów więcej. Ówczesny dyrektor wykonawczy klubu z Old Trafford, David Gil, przyznał, że nie był przygotowany do oferowania tak wielkich kwot.

Samir Nasri

Francuz zawsze miał wysokie miejsce na liście zawodników, których Ferguson cenił i podziwiał. Emerytowany menadżer chciał przechwycić go zanim ten dołączył do City, ale nie był w stanie konkurować finansowo.

Sergio Agüero

Ferguson ujawnia, że miał duże szanse na sprowadzenie Argentyńczyka, ale kluczową rolę odegrał agent piłkarza. Jak opowiada Szkot, zaproponował kwotę, której nikt na Old Trafford nie zamierzał pokrywać.

Didier Drogba

Kolejne perypetie Fergusona we Francji, która ewidentnie przynosiła mu pecha. Tym razem jednak przeszkodą na drodze do transakcji okazały się oczekiwania Olympique Marsylia. "Czerwone Diabły" uznały, że 25 milionów funtów to kwota nieadekwatna do wartości napastnika. Z oszczędnego podejścia United znów mogła cieszyć się Chelsea.

Thomas Müller

Ferguson słyszał o nim jeszcze, gdy Niemiec miał 10 lat. Jednak dzień po tym, gdy skauci złożyli Szkotowi pełen raport, młody wówczas chłopiec dołączał już do Bayernu.

Robin van Persie

Co prawda Ferguson dopiął swego, ale Holendra chciał pierwszy raz, gdy ten miał 16 lat. Pech chciał, że napastnik w meczu, w którym obserwował go Jim Ryan, został wyrzucony z boiska, a dodatkowo jeszcze rzucił kilka wulgarnych słów w stronę kibiców. United zrezygnowało.

Gabriel Batistuta

Ferguson miał ogromną słabość do Argentyńczyka, ale był bezradny. Choć Manchester oficjalnie kontaktował się z przedstawicielami napastnika, ten kategorycznie oświadczył, że woli zostać we Włoszech.