125 milionów euro?! Droga zachcianka Hansiego Flicka

FC Barcelona szuka wszelkich sposobów, by wzmocnić linię obrony. Jednym z najczęściej łączonych z „Dumą Katalonii” piłkarzy jest Nico Schlotterbeck, o którego ma prosić sam Hansi Flick. Okazuje się jednak, że jego transfer może być ogromnym wydatkiem - donosi „Sport”.

Przyszłość Niemca od dłuższego czasu jest przedmiotem rozmaitych spekulacji. W grze o niego były chociażby Liverpool, Bayern Monachium czy Real Madryt.

Ostatnio najgłośniej mówi się o przenosinach Schlotterbecka do FC Barcelony, która szuka wzmocnień na środek obrony.

Wielkim zwolennikiem talentu stopera ma być Hansi Flick, który naciska na jego sprowadzenie w klubowych gabinetach.

Popularne

Previous

Błyskawiczna decyzja Realu Madryt w sprawie Xabiego Alonso

Legia Warszawa zmienia trenera bramkarzy

Kibice Legii Warszawa wyciszeni w Canal+? Jest reakcja stacji

Wróci i na wiosnę będzie gwiazdą Ekstraklasy? „Podpisuję się dwoma rękami”

Bartłomiej Drągowski z niespodziewanym powrotem do Ekstraklasy?

15 goli w 14 meczach. Napastnik z III ligi „wzbudza ogromne zainteresowanie na rynku”

Pół miliona euro za gwiazdę pierwszej ligi

Legia Warszawa już bardzo blisko?! „Zaawansowane rozmowy”

Next

Odświeżenie linii defensywnej to jeden z priorytetów klubu, więc transfer Niemca jest całkiem prawdopodobne. Problemem są jednak pieniądze, które wiązałyby się z transakcją i wynagrodzeniem zawodnika.

„Sport” donosi, że całość kosztów, jakie poniosłaby „Blaugrana”, wynosi 125 milionów euro. Samo kupno piłkarza to 50 milionów, a do tego dochodzi pensja.

W przypadku podpisania przez Schlotterbecka pięcioletniej umowy mówi się o tym, że zarabiałby 14 milionów co sezon.

Nie wiadomo jeszcze, czy Barcelona jest w stanie pozwolić sobie na taki wydatek już zimą. Wydaje się, że korzystniej byłoby poczekać na koniec kontraktu obrońcy z BVB, co nastąpi z końcem trwających rozgrywek.

Nawet wtedy Niemiec nie będzie tani. Wolni zawodnicy zazwyczaj żądają wysokich premii za podpis.