15 milionów euro za Jakuba Kiwiora?!

Jakub Kiwior może tego lata opuścić Arsenal i wrócić do Serie A. Jego nowa wycena zwiększa szanse na transfer do Juventusu - twierdzi „Corriere dello Sport”.

Jakub Kiwior zdecydował się w styczniu minionego roku na ogromny krok, opuszczając po udanym okresie Spezię. 25 milionów euro wyłożył na niego Arsenal, walczący wówczas o mistrzostwo Anglii z Manchesterem City.

Podstawowy reprezentant Polski zanotował od tego czasu 38 występów - większość z nich na pozycji lewego obrońcy. Mimo kilku udanych momentów trudno nazwać go członkiem pierwszej jedenastki „Kanonierów”.

Od kilku miesięcy Kiwiora łączy się z opuszczeniem szeregów londyńczyków. Najbardziej prawdopodobnym miejscem destynacji jest Italia.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

Kibice Lecha Poznań chcą tego transferu. Zimowy priorytet

Next

24-latek znajduje się na radarze AC Milanu i Juventusu, który znalazł się na czele wyścigu.

„Stara Dama” chciała sprowadzić Riccardo Calafioriego, lecz wszystko wskazuje na to, że ten trafi za około 50 milionów euro właśnie do Arsenalu. W tej sytuacji na szczycie listy życzeń wylądował Kiwior.

Wicemistrz Anglii jest w stanie rozstać się z defensorem z Tychów po otrzymaniu 15 milionów euro, o czym informuje „Corriere dello Sport”. Atrakcyjna wycena zwiększa szanse na transfer.

Jeśli Kiwior trafi do Juventusu, to nawiąże ponowną współpracę z Thiago Mottą, który prowadził go właśnie w Spezii. Dla późniejszego bohatera Bologny nie był to przesadnie udany okres.

Co najważniejsze, Motta ma cenić Polaka za umiejętność rozegrania piłki i skuteczność w odbiorze.