Urodzony w Holandii jednokrotny reprezentant Maroka swego czasu uchodził za duży talent. Jeszcze jako junior szkolił się on m.in. w Twente, Genk, Crystal Palace i Anderlechcie. W 2014 roku H'Maidat został zawodnikiem Brescii, a w 2016 - przeniósł się do Romy. Ta wypożyczała go do innych zespołów, w tym ostatnio do belgijskiego Westerlo.
22-latek opuścił go kilka tygodni temu. Później
prawdopodobnie rozstał się z samą Romą. Teraz wpadł w poważne, pozaboiskowe tarapaty.
Piłkarz został zatrzymany właśnie
w Belgii. Miał on brać udział w przynajmniej pięciu napadach z
bronią w ręku. Do większości z nich doszło w okolicach
Antwerpii. W Sylwestra piłkarz miał obrabować kasyno, a na swoim
koncie ma on podobno również stację benzynową oraz supermarket. W
najbliższym czasie pozostanie on w areszcie.
H'Maidat już
wcześniej sprawiał problemy, choć notorycznego spóźniania się
na treningi oczywiście w żaden sposób nie można porównywać do
udziału w napadach. Z powodu tych pierwszych 22-latek pożegnał się
m.in. z Westerlo.
Dodajmy, że młodszy brat Ismaila, Rachad,
szkoli się w Juventusie.