24-krotny reprezentant Gambii trafi do Polski?

2025-12-23 20:26:31; Aktualizacja: 1 godzina temu

Fot. IMAGO / Sportimage

Jan Chromik Źródło: Rudy Galetti

Być może już po pół roku szeregi KF Shkëndija opuści Baboucarr Gaye. Rudy Galetti donosi, że gambijski bramkarz swoją dyspozycją przyciągnął zainteresowanie wielu klubów, w tym tych znad Wisły.

Baboucarr Gaye przyszedł na świat w Bielefeldzie i pierwsze futbolowe kroki stawiał w barach tamtejszej Arminii. Regularnie notował tam występy w juniorskich zespołach i w rezerwach, ale debiutu w pierwszej drużynie nigdy się nie doczekał. Bramkarz rozwijał swoją karierę na niższych szczeblach rozgrywkowych w Niemczech, później półtora roku spędził w bułgarskim Lokomotiwie Sofia, a po rozstaniu z nim przez kilka miesięcy przebywał na bezrobociu.

Na początku 2025 roku Gaye podpisał kontrakt z macedońskim Voska Sport i jego kariera nabrała rozpędu - w tym zespole prezentował się na tyle dobrze, że latem na jego pozyskanie zdecydował się świeżo upieczony mistrz kraju, KF Shkëndija.

Gaye w tym zespole spisuje się bardzo dobrze - zachował dziewięć czystych kont w 23 meczach. Bramkarz swoją dyspozycją znacząco przyczynił się, między innymi, do historycznego sukcesu mistrza Macedonii Północnej, którym jest awans do fazy pucharowej Ligi Konferencji. Nie wiadomo jednak, czy bramkarz wtedy cały czas będzie zawodnikiem klubu z Tetowa.