45 milionów euro. FC Barcelona sięgnie po cel transferowy Realu Madryt?!

FC Barcelona rozgląda się za wzmocnieniami w Ameryce Południowej. Na radar ekipy z Katalonii ponownie trafił Franco Mastantuono, czyli gracz łączony wcześniej między innymi z Realem Madryt - informuje „Sport”. Ponadto zabiegają o niego też między innymi Liverpool czy Manchester United.

Franco Mastantuono, 17-letni talent z River Plate, stał się obiektem zaciętej rywalizacji między największymi klubami w Europie. Do tej pory interesowały się nim takie tuzy jak Liverpool, Chelsea czy Manchester United, a także Real Madryt.

Hiszpańscy giganci śledzą poczynania tego piłkarza od dłuższego czasu, ale wydawało się, że zdecydowanie bliżej mu do tego, by w następnych latach przywdziać biały trykot zespołu z Estadio Santiago Bernabéu.

Wcale jednak nie musi się to tak skończyć, ponieważ zdaniem „Sportu”, do batalii o podpis młokosa włącza się FC Barcelona. W Katalonii niewątpliwie mają w pamięci przegrane batalie o względy Endricka czy Ardy Gülera, więc planują wyciągnąć wnioski.

Popularne

Previous

Michał Żewłakow aż się „przeraził”. On zarabia w Legii Warszawa nawet 130 tysięcy złotych miesięcznie

Trzech piłkarzy odmówiło Jagiellonii Białystok z tego samego powodu

Rozmawiali. Jan Urban dostał ofertę

Michał Skóraś z opcją szokującego powrotu do Ekstraklasy! Wcale nie do Lecha Poznań

Michał Żewłakow pozbędzie się tego piłkarza. To jego koniec w Legii Warszawa

Po latach w Bundeslidze pomoże Legii Warszawa?! Znowu pojawił się na trybunach

Dawid Szulczek już prawie podpisał kontrakt z klubem Ekstraklasy. Utrzymali to w tajemnicy

„Przygnieceni lawiną ofert”. Cała czołówka Premier League i Serie A interesuje się graczem Jagiellonii Białystok

Next

Lider ligi hiszpańskiej wysłał swoich skautów, by obserwowali „30” River Plate, doceniając jego wyjątkowe umiejętności techniczne i wizję gry. Real nie pozostaje w tyle - przedstawiciele „Królewskich” również pojawiali się w Buenos Aires, by z bliska przyjrzeć się młodemu Argentyńczykowi. Mastantuono ma kontrakt ważny do 31 grudnia 2026 roku z klauzulą wykupu wynoszącą 45 milionów euro, co nie odstrasza żadnego z hiszpańskich klubów.

Co może stanąć na przeszkodzie w przeprowadzce na Camp Nou? Spora rywalizacja w środku pola. W roli ofensywnego pomocnika mogą przecież występować Fermin Lopez czy Dani Olmo, a także Gavi. Z drugiej strony Barcelona znakomicie radzi sobie we wprowadzeniu młodych talentów, więc to niewątpliwie może kusić.

Obecny sezon w wykonaniu reprezentanta Argentyny do lat 20 to 10 meczów, dwa gole i dwie asysty.