75 milionów euro! Manchester United finalizuje głośny transfer wewnątrz Premier League

Manchester United dopina transfer Bryana Mbeumo z Brentford. Klub z Old Trafford zapłaci gwarantowane 65 milionów funtów plus sześć milionów funtów w premiach - informuje David Ornstein z „The Athletic”.

Głośna przeprowadzka Kameruńczyka w obrębie angielskich rozgrywek właśnie staje się faktem. Jak donosi wspomniane źródło, po tygodniach negocjacji kluby wypracowały całkowite porozumienie w sprawie transferu, który pochłonie 71 milionów funtów - 65 milionów funtów (74,97 miliona euro) podstawy oraz sześć milionów funtów (6,92 miliona euro) zapisanych w bonusach. Płatność zostanie rozłożona na cztery raty.

Bryan Mbeumo ma za sobą świetną kampanię w koszulce Brentford. 25-latek był motorem napędowym zespołu „The Bees”, zdobywając 20 bramek oraz dokładając osiem asyst w 38 występach.

Po tym, jak skrzydłowy usłyszał o zainteresowaniu płynącym z gabinetów Manchesteru United, od razu dał „zielone światło” na zanotowanie przenosin w szeregi ligowego rywala. Choć rozmowy dotyczące ostatecznej sumy transakcji przeciągały się w czasie, przedstawicielom obu klubów wreszcie udało się osiągnąć stosowny konsensus. 

Popularne

Previous

Kibice Wisły Kraków wściekli. „On nie powinien więcej zagrać. Dość”

Sensacyjny transfer Arkadiusza Milika?! „Realny scenariusz”

„Rekord transferowy Ekstraklasy jest w zasięgu”. Lech Poznań już próbował

Jan Urban zachwycony reprezentantem Polski. „Ma cechy lidera”

Kibice Lecha Poznań mają go dość. „W zimowym oknie transferowym trzeba go pożegnać”

Legia Warszawa zapłaci za niego pięć milionów złotych? „Gra jest dużo warta”

Rekordowy transfer z Ekstraklasy do Bundesligi? „Ma potencjał”

Obrońca wraca do Lecha Poznań

Next

Mbeumo przejdzie teraz testy medyczne i jeśli te nie wykażą niczego niepokojącego, złoży parafkę na dokumentach.

Tym samym Manchester United sfinalizuje czwarty transfer w ramach letniego okienka. Wcześniej „Czerwone Diabły” poinformowały o zakontraktowaniu Matheusa Cunhi, Diego Leóna oraz Enzo Kany-Biyika.