80 milionów euro! FC Barcelona szykuje bombę transferową dla Hansiego Flicka

2024-11-14 18:20:56; Aktualizacja: 2 tygodnie temu
80 milionów euro! FC Barcelona szykuje bombę transferową dla Hansiego Flicka Fot. Barca Universal [Twitter]
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: Sky Sport Italia

FC Barcelona jeszcze latem rozglądała się za nowym skrzydłowym, a na celowniku był wtedy Nico Williams. Ostatecznie Hiszpan do Katalonii nie trafił. Czy temat wróci? Nie wiadomo, natomiast gracz o tego typu charakterystyce wciąż jest potrzebny Hansiemu Flickowi. Niewykluczone, że w takim razie działacze sięgną po kogoś innego. Jak wynika z wieści podawanych przez Lucę Marchettiego ze Sky Sport Italia, mocno rozważana opcja to Chwicza Kwaracchelia.

FC Barcelona znakomicie weszła w sezon. Choć co jakiś czas zdarzają się wpadki, to fakty są takie, że podopieczni Hansiego Flicka przewodzą tabeli LaLigi, mając na rozkładzie między innymi pewne zwycięstwo z Realem Madryt na wyjeździe. W tym momencie to zatem piłkarza Niemca są mocnym kandydatem do tego, by wygrać mistrzostwo Hiszpanii. To zresztą cel byłego selekcjonera naszych zachodnich sąsiadów.

Te nieczęste porażki też trzeba wyeliminować, a wpływ na nie ma niewątpliwie wąska kadra. Żeby połatać luki, trener bardzo często musi sięgać po młodych piłkarzy bez większego doświadczenia na najwyższym szczeblu w kraju. Dobry przykład stanowiła ostatnia kontuzja Lamine'a Yamala. W obliczu jego absencji, szkoleniowiec musiał bardzo mocno główkować w kontekście zastępstwa. Ostatecznie meczu z Realem Sociedad nie udało się wygrać.

Joan Laporta wspólnie z Deco widzą, że praca Flicka przynosi progres. Żeby jednak osiągał sukcesu, potrzebuje komfortu pracy, a co za tym idzie, wzmocnień. Od początku kadencji do klubu trafił raptem Dani Olmo. Kto wie, czy FC Barcelona nie ruszy na rynek już w zimie. Wtedy łatwo nie będzie, ale niektóre luki być może uda się załapać. Celem jest skrzydłowy.

Tu bardziej już pod kątem lipca, ale na radar trafił Chwicza Kwaracchelia. Jak informuje Luca Marchetti ze Sky Sport Italia, miało dojść do rozmów pomiędzy wspomnianym Laportą a agentem piłkarza Mamuką Jugelim.

- Barcelona musi negocjować bezpośrednio z zarządem, jeśli naprawdę chce Chwiczę. Rozumiem, że istnieją zwyczaje, by zwracać się do agentów, ale to De Laurentiis ustala cenę. Ten ruch nie będzie możliwy w styczniu. Napoli nie chce go stracić w trakcie sezonu - stwierdził.

Wiele w tej sprawie będzie zależało od negocjacji w kwestii kontynuowania współpracy przez piłkarza. Jeśli nie dogada się z włoskim klubem, wtedy szanse na transfer wzrosną. Dziennikarz twierdzi, że sprawę mogłoby załatwić 80 milionów euro. Tak przynajmniej przekazywał agent gruzińskiego gracza. Napoli ma świadomość, że w przeszłości przychodziły za niego większe propozycje, lecz w tej sprawie trzeba wziąć pod uwagę różne aspekty. Włosi nie chcą powielić takiego błędu, jak w przypadku Victora Osimhena, gdzie zwyczajnie przelicytowano stawkę.

Chwicza Kwaracchelia rozegrał w tym sezonie już 14 meczów, a na dorobek składają się pięć goli oraz dwie asysty. Obecna umowa wiąże go ze wspomnianym zespołem do 30 czerwca 2027 roku.