A Bola: Manchester City poluje na Półwyspie Iberyjskim. Nie tylko Rodri na celowniku!

Zimą „Obywatele” pozyskali Ante Palaversę, a następnie wypożyczyli go do byłego klubu. Planowo 19-letni środkowy pomocnik ma przybyć do Anglii latem 2020 roku. Tym samym Chorwat postrzegany jest jako melodia przyszłości.

Problem w tym, że Fernandinho w maju skończy już 34 lata i powoli zbliża się do zakończenia kariery. Brazylijczyk nie ma w zespole nominalnego zmiennika, co jest sporą bolączką Josepa Guardioli. W związku z tym hiszpański trener planuje angaż Florentino Luísa.

Defensywny pomocnik Benfiki posiada w kontrakcie klauzulę odstępnego o wartości 60 milionów euro i chociaż prezes „Orłów” zapowiadał, że latem wyróżniający się gracze nie odejdą z Lizbony, według „A Boli” klub jest gotów sprzedać 19-latka. By tak się stało, inna ekipa musi aktywować wspomnianą klauzulę lub zapłacić 50 milionów euro i zobowiązać się do przelania dodatkowych dziesięciu milionów po osiągnięciu umówionych celów. W przypadku tego drugiego wariantu gracz musiałby pozostać jeszcze przez rok w Portugalii. 

Na ten moment dziennikarze z Półwyspu Iberyjskiego informują, że Manchester City jest skłonny wydać na transfer młodzieżowego reprezentanta Portugalii 35 milionów euro. Pomimo tego wydaje się, że strony mogą dojść do porozumienia. Tym bardziej, że kilkukrotnie oglądano już grę Florentino Luísa z wysokości trybun. 

Przypomnijmy, że kilka dni temu media informowały, że działacze City są przekonani do transferu Rodriego z Atletico Madryt. Niewykluczone jednak, że do zespołu mistrza Anglii w ciągu dwóch najbliższych letnich okien trafi dwóch młodych zawodników na pozycję obecnie najczęściej zajmowaną przez Fernandinho.