A jednak?! Chce wrócić do Wisły Kraków, trwają rozmowy

2025-07-10 21:02:31; Aktualizacja: 3 dni temu
A jednak?! Chce wrócić do Wisły Kraków, trwają rozmowy Fot. Tomasz Dzierwa | 400mm.pl
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Goal.pl

Wisła Kraków rozmawiała już w ostatnich tygodniach z Jamesem Igbekeme na temat powrotu, ale temat zakończył się fiaskiem. Jak donosi teraz Piotr Koźmiński z Goal.pl, pomocnik wciąż nie znalazł nowego miejsca pracy, w związku z czym postanowił ponownie rozpocząć negocjacje z klubem spod Wawelu.

James Igbekeme po raz pierwszy do Wisły Kraków przeprowadził się na początku 2022 roku, dokonując tego w ramach wypożyczenia z Realu Saragossa.

Ponad dwa lata później Nigeryjczyk ponownie zjawił się przy Reymonta, ale tym razem „Biała Gwiazda” pozyskała go już na stałe z Ponferradiny. Drugi związek obu stron nie trwał długo, bowiem już po pierwszym sezonie doszło do rozstania.

Wygasający wraz z końcem czerwca kontrakt Igbekeme nie został przedłużony, co skrzętnie wykorzystać zamierzała Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Rozmowy z pomocnikiem znajdowały się na zaawansowanym etapie, ale nagle temat się wysypał.

W obliczu nieudanych negocjacji z beniaminkiem Ekstraklasy gracz z Lagos przeszedł do zaskakujących rozmów z Wisłą dotyczących potencjalnego powrotu, które finalnie nie zakończyły się sukcesem. Co prawda po drodze pojawił się jeszcze temat Śląska Wrocław i Wisły Płock, lecz fakty są wciąż takie, że Igbekeme dalej pozostaje bez nowej drużyny.

I choć zwrotów akcji w sprawie Igbekeme w ostatnim czasie nie brakowało, to za sprawą Piotra Koźmińskiego z Goal.pl dowiadujemy się o kolejnym, a mianowicie 30-latek po raz drugi zasiadł do rozmów z przedstawicielami krakowskiego zespołu i co ciekawe, tym razem wygląda na to, że sprawa będzie miała swój szczęśliwy koniec.

Miniona kampania w wykonaniu Igbekeme składa się na 31 występów oraz pięć ostatnich podań. Łącznie dla Wisły rozegrał natomiast 45 meczów, notując w nich gola oraz sześć asyst.

Jeżeli podane wyżej doniesienia się zmaterializują i dojdzie do powrotu pomocnika, to wspomniany licznik od nowego sezonu będzie dalej wzrastał.