A jednak! Nastąpi zwrot akcji w sprawie Josué?!
2024-04-10 08:12:48; Aktualizacja: 7 miesięcy temuNowym trenerem Legii Warszawa zostanie Gonçalo Feio, co zdaniem niektórych przesądzi o odejściu Josué. Łukasz Olkowicz uważa, że może stać się wręcz odwrotnie i szanse gwiazdora na pozostanie przy Łazienkowskiej wzrosną, o czym przekonywał na kanale Meczyki.pl.
Legia Warszawa zdecydowała się na rozstanie z Kostą Runjaiciem. Niemiecki szkoleniowiec po udanej poprzedniej kampanii wzbudził apetyty szefostwa i kibiców klubu. Jego drużyna poległa jednak w Pucharze Polski i Lidzie Konferencji Europy, a następnie straciła praktycznie szanse na mistrzostwo.
Runjaić poprowadził po raz ostatni stołeczną ekipę w starciu z Jagiellonią Białystok, które zakończyło się remisem.
W mediach momentalnie pojawiło się nazwisko nowego szkoleniowca „Wojskowych”. Wedle powtarzających się doniesień tym zostanie kontrowersyjny Gonçalo Feio.Popularne
Zdaniem niektórych taki wybór może drastycznie obniżyć szansę na pozostanie przy Łazienkowskiej Josué, którego kontrakt wygasa pod koniec czerwca.
- Wydaje mi się, że przyjście Gonçalo Feio oznacza absolutną rewolucję w Legii. Moim zdaniem to jest koniec Josué w tym klubie. Nie wyobrażam sobie, by takie dwie postaci funkcjonowały razem. To będzie absolutne przedefiniowanie tego projektu - zapewniał na kanale Meczyki.pl Dawid Dobrasz.
Portugalski pomocnik miał świetne relacje z Runjaiciem, który mimo panującego w zarządzie zwątpienia, konsekwentnie na niego stawiał.
Łukasz Olkowicz z „Przeglądu Sportowego Onet” widzi sprawę inaczej.
- Feio bardzo dobrze zna się z Josué. Trenerzy, którzy byli na kursie UEFA PRO, opowiadali, że kiedy przyjechali do Legia Training Center, to na jednym z wykładów obaj Portugalczycy usiedli obok siebie i cały czas rozmawiali. [...] Wiadomo, że Josué nie ma zwolenników wśród niektórych członków władz Legii. Widzę jednak wiele podobieństw między nim a Feio i być może przyjście byłego szkoleniowca Motoru oznacza to, że wzrosną szanse na pozostanie kapitana Legii w klubie z Łazienkowskiej - przekazał dziennikarz.
Obydwaj panowie mieli okazję występować razem w juniorskim zespole Benfiki, a przynajmniej tak uważa Łukasz Budziłek, były współpracownik Feio w Motorze Lublin.
W ostatnich tygodniach dominująca narracja dotyczyła rozstania z 33-letnim zawodnikiem. Najbliższe tygodnie dadzą nam odpowiedź.