Jeszcze na początku trwającej kampanii 25-latek cieszył się regularnymi występami między słupkami „Kanonierów”. Po sporych naciskach Mikel Arteta zdecydował się na zmianę i od tego czasu broni David Raya.
Nie brakuje spekulacji, że jeśli sytuacja się utrzyma, Aaron Ramsdale będzie dążył do styczniowego transferu.
W tej chwili Gareth Southgate nadal widzi dla golkipera miejsce w kadrze, ale po dwóch czerwcowych występach na następne spotkanie musiał czekać do 12 września.
Anglik jest wdzięczny selekcjonerowi za szansę, lecz wie, że musi w końcu zacząć grać w klubie.
– Selekcjoner jest genialny, ufa zawodnikom, z którymi pracował wcześniej, co widzieliśmy na różne sposoby - Kalvin Phillips i Harry Maguire nie rozegrali zbyt wiele minut, ale kiedy wbiegają na boisko jako reprezentanci Anglii i otrzymują szansę, występują – rozpoczął.
– Więc jeśli tak jest w moim przypadku i okazano mi zaufanie, abym zagrał w następnym meczu, pomimo tego, że nie grałem w moim klubie, to będę musiał mu się odwdzięczyć – wyznał.
– Mimo tego chcę wrócić do mojej drużyny klubowej, chcę dostać się do składu i być w stanie przyprawić menedżera o ból głowy. Nie chcę jedynie oglądać Jordana Pickforda w bramce, a sam pozostawać na uboczu – podkreślił.
– David Raya? Pracujemy razem naprawdę dobrze. Motywujemy się nawzajem na treningach i są dni, kiedy przychodzę i jestem zdołowany z powodu sytuacji, a on podnosi mnie na duchu. I z obojętnie jakiego powodu może być dzień, w którym on jest zdołowany i nawet jeśli cierpię i zamartwiam się z powodu braku gry, muszę wstać i być w stanie go zmotywować i upewnić się, że jest gotowy na weekend, jeśli zostanie wybrany do gry – zauważył, podkreślając dobre relacje ze swoim konkurentem.
– Niezależnie od tego, czy gram ja, czy David, musimy być w stanie skupić się i grać – zakończył.
Zainteresowanie Ramsdale’em wykazują Chelsea czy Bayern Monachium. Każda z tych ekip ma argumenty, aby nakłonić gracza do przeprowadzki.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
