„Abramowicz sam zażądał sprowadzenia tego zawodnika”
2016-04-17 15:10:48; Aktualizacja: 8 lat temu Fot. Transfery.info
Według jednego ze skautów Chelsea, Kevin de Bruyne trafił do klubu na życzenie Romana Abramowicza.
Piet de Visser jest skautem „The Blues” od 2005 roku. Jak przyznał w swojej książce „Master Scout” (która w odcinkach ukazuje się w dzienniku „Het Nieuwsbald”), po odkryciu talentu Belga poszedł prosto do gabinetu właściciela klubu:
- De Bruyne jest jednym z najlepszych piłkarzy, jakich kiedykolwiek obserwowałem. Miał dopiero 18 lat i znakomitą technikę. Naprawdę rzadko widuje się takie rzeczy. Był ofensywnym pomocnikiem, świetnie grał z pierwszej piłki i kontrolował tempo gry, stwarzał okazje kolegom... Dla mnie był objawieniem.
Jak przyznał de Visser, przekonanie włodarzy klubu do sprowadzenia Belga wiązało się z pewnymi trudnościami:
- Poprosiłem o taśmy wideo z jego grą i pokazałem je szefowi skautów w Chelsea. Powiedział, że De Bruyne jest niezły, ale jest wielu graczy takich jak on. Odpowiedziałem mu, że to nieprawda; że ten 18-latek ma coś ekstra.
Skaut „The Blues” przyznał, że wiedział o zainteresowaniu Belgiem ze strony innych klubów i wtedy zdecydował się na rozmowę z Abramowiczem.
- Roman jest prawdziwym fanem futbolu. Obejrzał taśmy De Bruyne i nic nie powiedział, zwołał tylko spotkanie pionu skautów. Tam powiedział tylko tyle, że Kevin musi zostać naszym zawodnikiem.
Ostatecznie Belg dołączył do „The Blues” w 2012 roku za około siedem milionów funtów. Niestety, przez chłodne relacje z Jose Mourinho, nie udało mu się zawojować drużyny z Londynu.
25-latek po dwóch latach odszedł ze Stamford Bridge, rozegrawszy tylko dziewięć meczów w barwach Chelsea. Aktualnie, jako piłkarz Manchesteru City, jest jedną z największych gwiazd Premier League.