AC Milan gotowy na rozmowy z Realem Madryt. A jeszcze przed chwilą był widziany jako następca Theo Hernándeza...

2024-12-22 11:33:07; Aktualizacja: 4 godziny temu
AC Milan gotowy na rozmowy z Realem Madryt. A jeszcze przed chwilą był widziany jako następca Theo Hernándeza... Fot. Fabrizio Andrea Bertani / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Piotr Różalski Źródło: La Gazzetta dello Sport

Przyszłość Theo Hernándeza w Milanie pozostaje nierozstrzygnięta. Między stronami utrzymują się chłodne relacje. Klub latem zabezpieczył pozycję poprzez wykup Álexa Jiméneza, ale za chwilę może on z powrotem wylądować w Realu Madryt – czytamy w „La Gazzetta dello Sport”.

„Rossoneri” są skłonni zatrzymać Jiméneza w zespole na dłużej. Wkrótce jednak mają rozpocząć negocjacje. „Królewskim” podoba się sposób, w jaki rozwija się ich wychowanek.

19-latek to bardzo obiecujący boczny obrońca z Hiszpanii. Potrafi odnaleźć się na obu stronach boiska. Na San Siro widziany jest z miejsca w bardzo odpowiedzialnej roli na wypadek ewentualnego odejścia kapitana Theo Hernándeza.

Świadczą o tym dwa bardzo dobre ostatnie występy w Serie A. Obrońca przyczynił się do zachowania czystych kont. W obu przypadkach zagrał na lewej, a nie przewodniej prawej stronie.

Siedmiokrotni triumfatorzy Pucharu Europy zimą odbędą dyskusję z Realem Madryt. Historia transakcji między klubami prezentuje się dosyć zawile.

Pod koniec lipca 2023 roku Jiménez powędrował do Milanu na wypożyczenie. Włosi skorzystali z opcji wykupu na kwotę pięciu milionów euro.

Cena na pierwszy rzut oka wydaje się promocją, ale w porozumieniu znalazły się pewne kruczki. Real zachował bowiem prawo do odkupu juniorskiego reprezentanta „La Furia Roja” za dziewięć milionów euro latem 2025 lub 12 milionów euro latem 2026 roku.

Dlatego też to madrytczycy na starcie będą stroną przejmującą inicjatywę. Milan musi teraz solidnie się nagimnastykować, aby ewentualnie móc jeszcze raz pozyskać defensora za przystępną cenę.

W cieniu całej tej sprawy ukazuje się niepewna przyszłość Hernándeza. Jego agent nie potrafi osiągnąć punktu wspólnego z zarządem w sprawie wynagrodzenia. Umowa reprezentanta Francji obowiązuje do końca sezonu 2025/2026.

Jeśli w drugiej części tej edycji 27-latek nie przedłuży umowy, zostanie wystawiony na listę sprzedażową. Chęci na ściągnięcie ofensywnie usposobionego obrońcy wyraża Bayern Monachium, który z kolei zastanawia się nad załataniem luki po Alphonso Daviesie.