AC Milan z najwyższym zwycięstwem od 1959 roku. Liga Mistrzów coraz bliżej

AC Milan pokonał Torino aż 7-0 i w znaczący sposób przybliżył się do gry w przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

W środowy wieczór rozgrywane były mecze w ramach 36. kolejki Serie A. W jednym z ciekawiej zapowiadających się spotkań Torino podejmowało AC Milan.

Mając na uwadze ligowy byt, to spotkanie było bardzo ważne w kontekście gospodarzy. Goście natomiast toczą boje w kwestii awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów.

Tego, do czego doszło na boisku, nikt raczej nie zakładał. Podopieczni Stefano Piolego przypominali w środowy wieczór walec, który wręcz rozjechał rywala.

Zespół rozgrywający swoje mecze na San Siro już po pierwszej połowie wyszedł na dwubramkowe prowadzenie i schodził na przerwę z rezultatem 2-0.

W drugiej części meczu piłkarze z Mediolanu dołożyli pięć kolejnych trafień i rozgromili rywala aż 7-0. Bohaterem dnia był Ante Rebić, który ustrzelił hat-tricka. Dwa gole dołożył Theo Hernández, a po jednym zdobyli Franck Kessié i Brahim Diaz.

Dla AC Milanu był to triumf historyczny, bo najwyższy od 1959 roku. Wówczas to „Rossoneri” pokonali 7-0 Udinese Calcio.

Dzięki temu zwycięstwu drużyna Piolego utrzymała trzecie miejsce w ligowej tabeli i na dwie kolejki przed końcem ma trzy punkty przewagi nad piątym Juventusem.

Decydujące w kwestii awansu do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów okażą się zatem starcia z Cagliari u siebie oraz wyjazdowa potyczka w Bergamo przeciwko Atalancie.