Adam Buksa na celowniku mocnego klubu Premier League. „Bardzo go cenią”

2021-10-27 08:45:44; Aktualizacja: 3 lata temu
Adam Buksa na celowniku mocnego klubu Premier League. „Bardzo go cenią” Fot. FotoPyK
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Przegląd Sportowy

Adam Buksa jest uważnie obserwowany przez wysłanników Leicester City - poinformował Gianluca Di Marzio w rozmowie z Mateuszem Janiakiem z „Przeglądu Sportowego”.

Reprezentant Polski należy do jednych z głównych motorów napędowych New England Revolution, co pokazuje fakt, że w 30 rozegranych meczach w tym sezonie zdobył aż 16 bramek i przyczynił się tym do wygrania przez amerykański klub zmagań w Konferencji Wschodniej i The Supporters' Shield (połączone konferencje) w Major League Soccer.

Dzięki temu drużyna z Gillette Stadium jest uważana za głównego faworyta do zgarnięcia tytułu najlepszej drużyny w trwających rozgrywkach w fazie play-off.

Coraz więcej na to wskazuje, że sięgnięcie po to trofeum może być ostatnim w wykonaniu Adama Buksy w koszulce „The Revs”, ponieważ ten nosi się z zamiarem powrotu do Europy w trakcie zimowego okienka transferowego.

Środkowy napastnik celuje w tym okresie w zasilenie klubu rywalizującego w jednej z czołowych lig na Starym Kontynencie.

Dotychczasowe medialne doniesienia mówią o tym, że 25-latek ma na to spore szanse, co przyznał otwarcie Gianluca Di Marzio w rozmowie z Mateuszem Janiakiem z „Przeglądu Sportowego”.

Uznany włoski dziennikarz twierdzi, że reprezentant Polski znajduje się pod ścisłą obserwacją Leicester City, które bardzo ceni sobie prezentowane przez niego umiejętności, co w konsekwencji może doprowadzić do jego sprowadzenia na King Power Stadium.

- Kolejnym zawodnikiem, który będzie miał okazję zaistnienia w silnej lidze w Europie, będzie starszy brat Aleksandra Buksy – Adam. Wiem, że Paulo Sousa bardzo go ceni i wiem, że bardzo ceni go również Leicester City. Prawdopodobnie w przyszłości będzie następnym reprezentantem waszego kraju w Premier League - powiedział Di Marzio.

Zainteresowanie angielskiej drużyny usługami środkowego napastnika nie są niczym nowym, ponieważ już wcześniej Mateusz Borek przyznał, że obserwatorzy „Lisów” byli obecni na Stadionie Narodowym w trakcie eliminacyjnej potyczki „Biało-Czerwonych” z „Synami Albionu” (1:1).

Buksa nie miałby łatwego zadania do zaistnienia w szeregach Leicester City w przypadku zanotowania ewentualnej przeprowadzki na Wyspy Brytyjskiej, gdzie obecnie o miejsce w wyjściowym składzie zespołu prowadzonego przez Brendana Rodgersa walczą Jamie Vardy, Ayoze Pérez, Patson Daka oraz Kelechi Iheanacho.

***

Mateusz Borek: Adam Buksa jest o krok od transferu do solidnej firmy europejskiej