Adam Buksa skomentował wybór nowego trenera Pogoni Szczecin
2025-10-02 09:29:02; Aktualizacja: 3 godziny temu
Polski napastnik Adam Buksa to nie tylko piłkarz z przeszłością w Pogoni Szczecin, ale także do niedawna podopieczny Thomasa Thomasberga. Trener przygotowuje właśnie „Portowców” na resztę zmagań Ekstraklasy. 29-latek w rozmowie z Piotrem Koźmińskim pokusił się o zrecenzowanie profilu szkoleniowca.
W tym tygodniu Pogoń ogłosiła następcę Roberta Kolendowicza. Postawiono na opcję zagraniczną. Z kryzysu na prostą ekipę ma wyprowadzić 50-letni fachowiec z wielkim doświadczeniem na duńskim gruncie.
Thomas Thomasberg przez dwa pełne sezony zarządzał FC Midtjylland, sięgając po mistrzostwo kraju. Pod jego skrzydłami bramki zdobywał Buksa.
Nieoczekiwanie trener otrzymał wypowiedzenie, pomimo znakomitej serii 17 meczów bez porażki i gwarancji udziału w Lidze Europy. Zarząd zarzucał mu nieodpowiedni styl gry.Popularne
Z wolnej okazji skorzystała Pogoń. Według Buksy, który opuścił „Wilki” jeszcze przed zwolnieniem Thomasberga na rzecz Udinese, to właściwa osoba na właściwym miejscu.
– Świat jest mały. Uważam to za logiczny ruch z obu stron, ale uśmiechnąłem się pod nosem. Miałem okazję grać w Pogoni i miałem okazję grać w FC Midtjylland, gdzie trenerem był Thomas Thomasberg – podkreślił dobitnie reprezentant Polski.
– Powiem tak: bardzo się cieszę. Uważam, że to dobry krok dla niego jako trenera. To pierwszy jego klub poza Danią. To dla niego duże wyzwanie, ale znam go na tyle, że jestem pewien, iż będzie bardzo zmotywowany, aby odnieść sukces w Pogoni. Uważam też, że dla Pogoni w obecnej sytuacji to dobry szkoleniowiec – ocenił.
– Trener Thomasberg sam mówi o sobie, że jest trenerem pragmatycznym, ale jeżeli miałbym wyróżnić jakąś jedną cechę dominującą u niego, to powiedziałbym, że balans, równowaga. Lubi balans pomiędzy defensywą a ofensywą, między piłką w grze a stałymi fragmentami, między długimi piłkami a graniem po ziemi. Myślę więc, że słowo balans to klucz – nadmienił (cały wywiad na Goal.pl).
Premierowy występ „Portowców” pod wodzą Duńczyka będzie miał miejsce w piątek, 3 października o 20:30 przed własną publicznością na tle Piasta Gliwice.