Adrian Siemieniec odegrał kluczową rolę przy transferze Jagiellonii Białystok. „Rozmawialiśmy długo i szczerze”
2025-02-20 10:59:44; Aktualizacja: 22 godziny temu
Jagiellonia Białystok zimowe okno zainaugurowała transferem z udziałem Leona Flacha. Pomocnik został sprowadzony z amerykańskiej Philadelphii Union. Jak przyznał w rozmowie z TVP Sport, rozmowa z trenerem Adrianem Siemieńcem była w tym przypadku kluczowa i przekonała go do przeprowadzki.
Jagiellonia Białystok na początku zimowego okna zgodnie z planem wzmocniła środek pola, sprowadzając na zasadzie wolnego transferu Leona Flacha.
Urodzony w Teksasie zawodnik przez blisko cztery poprzednie lata reprezentował barwy Philadelphii Union. Dla amerykańskiego klubu rozegrał łącznie 145 spotkań, a w nich zdobył trzy bramki oraz zaliczył siedem ostatnich podań.
Ruch jednokrotnego mistrza Polski mógł się podobać, bo mowa o doświadczonym piłkarzu, mającym na koncie ponad sto występów na boiskach Major League Soccer i dodatkowo sprowadzonym w ramach transferu bezgotówkowego.Popularne
Flach zimą wzbudzał również konkretne zainteresowanie Werderu Brema oraz Derby County, ale to Jagiellonia przedstawiła najbardziej przekonujące argumenty. Pomógł również Adrian Siemieniec.
23-latek w rozmowie z TVP Sport przyznał, że pierwszy kontakt ze strony białostockiego zespołu pojawił się pod koniec grudnia. Później przyszedł jeszcze czas na długą oraz szczerą rozmowę z trenerem Siemieńcem i jak się okazało, była ona kluczowa.
- To dobre pytanie. Myślę, że miało to miejsce jakoś pod koniec grudnia. Po telefonie poczytałem trochę o klubie, sprawdziłem wiele rzeczy, porozmawiałem z rodziną i dałem sobie trochę czasu, ponieważ chciałem być tego pewny pod każdym względem. Potem rozmawialiśmy na początku stycznia i wszystko poszło bardzo szybko. To mi się też spodobało, że klub był taki konkretny i zdecydowany. Jeżeli jesteś czegoś pewny, to nie ma sensu nie wiadomo jak długo się zastanawiać - przyznał.
- Wybrałem ten klub, ponieważ tutaj gra się o trofea, a to jest dla mnie bardzo ważne. Podoba mi się to. Kluczowa była rozmowa z trenerem Siemieńcem przed podpisaniem kontraktu. Rozmawialiśmy długo i szczerze, również o prywatnych sprawach, niezwiązanych z piłką nożną. Byłem nią bardzo podbudowany. Po jej zakończeniu powiedziałem rodzinie, że chcę trafić do Białegostoku. Jestem bardzo zadowolony ze swojego wyboru - powiedział.
Flach po zimowej przeprowadzce zanotował w barwach Jagiellonii cztery spotkania, z czego jedno w Lidze Konferencji przeciwko TSC Bačka Topola.
Do tej pory każdy swój występ rozpoczynał od samego początku i niewykluczone, że dokładnie tak samo będzie wyglądało to w czwartkowym rewanżu z serbską drużyną.