Adwokat Czesława Michniewicza potwierdza: Selekcjoner reprezentacji Polski pozwie dziennikarza
2022-12-23 18:34:07; Aktualizacja: 1 rok temuCzesław Michniewicz nie zrezygnował z pomysłu złożenia do sądu pozwu przeciwko Szymonowi Jadczakowi - pisze Sport.pl.
W czerwcu Szymon Jadczak opublikował na łamach Wiadomosci.wp.pl tekst „Czesław Michniewicz, Lech Poznań i ustawione mecze w tle. 27 godzin rozmów z szefem piłkarskiej mafii”. Jak wskazuje sam tytuł, dotyczył on kontaktów, jakie rzekomo miały miejsce pomiędzy szkoleniowcem a Ryszardem Forbrichem uważanym za szefa piłkarskiej mafii.
„W sumie przegadali ponad 27 godzin. Tylko dwie inne osoby kontaktowały się częściej z Fryzjerem. Obie skazano za korupcję w piłce. Choć wiedza o tym, że Forbrich ustawia mecze, była w środowisku powszechna, trener nie odciął się od podejrzanego działacza. (…) Gdy nie mógł się dodzwonić pod jeden numer, wybierał kolejne, udostępniane przez Fryzjera tylko zaufanym ludziom od ustawiania meczów” - można było przeczytać.
Informacja o tym, że Michniewicz zamierza pozwać Jadczaka, ukazała się niedługo po pojawieniu się materiału. Potwierdził ją sam szkoleniowiec. Selekcjoner reprezentacji Polski skupił się jednak na przygotowaniach do Mistrzostw Świata. Te dobiegły już końca i jak się okazuje, nie porzucił on swoich planów dotyczących wkroczenia na drogę prawną. Popularne
- To będzie akt oskarżenia w sprawie prywatnoskargowej o zniesławienie. Jest on w przygotowaniu. Będzie wniesiony w styczniu, to mogę potwierdzić. Mamy ewidentne dowody. Nie chodzi o opinię pana Jadczaka, bo to jest jego sprawa. Chodzi o używanie słów powszechnie uznanych za obelżywe. To już mam z panem trenerem ustalone - powiedział na łamach Sport.pl adwokat Michniewicza Piotr Kruszyński.
O współpracy szkoleniowca z Kruszyńskim było wiadomo już w czerwcu. Wiele osób zwróciło wtedy uwagę na to, że prawnik wcześniej reprezentował również wspomnianego Forbricha.