Afellay poszedł pod nóż
2013-08-23 14:54:16; Aktualizacja: 11 lat temuIbrahim Afellay, to jeden z większych pechowców w piłce nożnej. Po powrocie do Barcelony, holenderski skrzydłowy uległ kolejnej kontuzji i musiał poddać się operacji.
Taką informację podał kataloński klub na swojej oficjalnej stronie internetowej. Operacja odbyła się wczoraj w szpitalu w Barcelonie. Polegała ona na usunięciu urazu ścięgno-mięśniowego, jaki znajdował się w prawym udzie Afellay'a. Zabieg, na szczęście dla Holendra, powiódł się, ale czekają go co najmniej cztery, kolejne miesiące przerwy.
27-letniego skrzydłowego, od momentu przejścia do Barcelony (Duma Katalonii w styczniu 2011 roku, zapłaciła PSV Eindhoven za piłkarza 3 miliony euro), prześladuje pech. Już w lipcu 2011 roku, uległ pierwszej, poważnej kontuzji, a później w październiku, musiał poddać się operacji zerwanego więzadła w kolanie. Przez te perypetie, Afellay dla klubu z Camp Nou, zagrał tylko 33 razy.
W zeszłym sezonie Holender, posiadający również paszport marokański, był wypożyczony do Schalke, jednakże i tam doznał kontuzji. Ostatecznie w barwach niemieckiego klubu wystąpił 15 razy.Popularne
Kontrakt Afellay'a z Barceloną wygaśnie w czerwcu 2015 roku. 27-latek zagrał również w 44 spotkaniach reprezentacji Holandii.