Afera w Ligue 1?! 14-krotny reprezentant Francji złapany na symulowaniu urazu

Coraz dziwniejsze rzeczy dzieją się w OGC Nice. Jak przekazało „L'Équipe”, doświadczony reprezentant Francji Jonathan Clauss został przyłapany na udawaniu kontuzji. Zachodzi podejrzenie, że taka zagrywka ma na celu zapobiegnięcie aktywowania klauzuli w kontrakcie.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że pobyt uczestnika EURO 2024 na Allianz Riviera powoli dobiega końca. Wszystko zaczęło się przed tygodniem, kiedy pierwotnie trener Franck Haise przekonywał, że zmiana zawodnika w przerwie podczas wygranego spotkania ze Stade Rennais (2:1) wyniknęła z powodów taktycznych.

To dziwne stwierdzenie. Należy wspomnieć, że w pierwszej połowie wspomnianego pojedynku Clauss zanotował trafienie i asystę. Jemu w głównej mierze zawdzięczano trzy punkty.

Według wspomnianego dziennika relacje uległy znacznemu pogorszeniu. Jeszcze minionego lata 33-latka dzieliło naprawdę niewiele od przenosin do Bayeru Leverkusen. Klub postanowił jednak zablokować transfer. To sugerowane zarzewie konfliktu.

Popularne

Previous

Wielki powrót do Legii Warszawa?! Ma niedokończoną misję

Ma coraz mniej do powiedzenia w Legii Warszawa. „Jego głos traci na znaczeniu”

Syn 30-krotnego reprezentanta Polski gra w rezerwach Górnika Zabrze. „Pod wieloma względami jesteśmy identyczni”

To będzie pierwszy transfer Marka Papszuna w Legii Warszawa?!

Cyrk z graczem Lecha Poznań? Nie wrócił ze zgrupowania, słuch o nim zaginął

Dawid Szwarga łączony z przenosinami wewnątrz Ekstraklasy. „Opcja numer dwa”

Josué negocjuje z klubem!

Mateusz Borek z ciekawą informacją w sprawie zmian właścicielskich w Wiśle Kraków

Next

Lekarze ze sztabu medycznego wezwali byłego zawodnika Olympique'u Marsylia na szczegółowe badania. Skarżył się on na uraz kolana. Wyniki pokazały jednak coś zupełnie innego – właściwie to nic nie wykazały. Noga okazała się sprawna.

Wewnątrz „Orlątek” zachodzą przypuszczenia, że Clauss posuwa się do nieprofesjonalnych kroków, aby zapobiec aktywacji klauzuli przedłużającej umowę o 12 miesięcy, czyli do 30 czerwca 2027 roku. Wejdzie ona w życie dopiero po bliżej nieokreślonej liczbie występów. W tym sezonie piłkarz zaliczył ich 13.

W sobotę także zabrakło go w istotnej rywalizacji przeciwko PSG na Parc des Princes.

Jeśli przez kolejne tygodnie Francuz podtrzyma taki trend, OGC Nice z chęcią wysłucha ofert zimą, aby cokolwiek zarobić na transakcji karty zawodniczej. Uczestnik Ligi Europy zainwestował w nią pięć milionów euro na początku poprzedniej kampanii.