Afimico Pululu zapytany o gorący transfer. „Właśnie tak to widzę”

2024-10-28 17:14:06; Aktualizacja: 2 godziny temu
Afimico Pululu zapytany o gorący transfer. „Właśnie tak to widzę” Fot. Michal Kosc / PressFocus
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Goal.pl

Jagiellonia Białystok w tym sezonie ponownie walczy o trofea. Spora w tym zasługa Afimico Pululu, który prezentuje bardzo dobrą formę. Urodzony w Angoli napastnik zabrał w rozmowie z Goal.pl głos na temat potencjalnego transferu. „Wiadomo, że w życiu różnie bywa” - powiedział 25-latek.

Bez wątpienia Pululu przeżywa obecnie najlepsze chwile w karierze. Bardzo szybko stał się kluczowym graczem Jagiellonii, sięgając z nią podczas premierowej kampanii po mistrzostwo kraju. Dzięki temu może teraz rywalizować na arenie europejskiej, na której pokazał się z bardzo dobrej strony. 

Napastnik z Angoli popisał się dubletem w ostatnim meczu z Petrocubem Hîncești w ramach fazy ligowej Ligi Konferencji. Wcześniej popisał się skutecznością także w starciu z FC Kopenhagą. Na jego koncie znajdziemy już łącznie osiem trafień w bieżących rozgrywkach.

Świetna forma 25-latka sprawia, że mówi się coraz więcej o jego transferze. Emocje wokół możliwego ruchu buduje w dodatku fakt, iż jego kontrakt wygasa już pod koniec czerwca 2025 roku. Jagiellonia posiada jednak możliwość przedłużenia współpracy do 2026 roku, z czego z pewnością skorzysta. Oczywiście, nie oznacza to, że Pululu wypełni tę umowę.

Jagiellonia jest przygotowana na ewentualne rozstanie ze swoją gwiazdą, o czym przekonywał niedawno Łukasz Masłowski.

Pululu zabrał głos w sprawie potencjalnego ruchu. 

- Wydaje mi się, że jeśli kiedyś odejdę z Jagiellonii, to właśnie za granicę. Choć oczywiście wiadomo, że w życiu różnie bywa. Dlatego hasło „nigdy nie mów nigdy” ma sens. W tym jednak momencie, gdy mnie o to pytasz, to właśnie tak to widzę - powiedział napastnik „Dumy Podlasia”.

Piotr Koźmiński zapytał w końcu zawodnika, czy ten byłby w stanie przenieść się do Legii Warszawa.

- Sportowo Jagiellonia nie jest przecież gorsza. Udowodniliśmy to w poprzednim sezonie, sięgając po mistrzostwo. Ok, finansowo pewnie różnica byłaby odczuwalna, ale jeszcze raz: na boisku nie mamy się czego wstydzić. Natomiast to zawsze miłe dla piłkarza, jeśli również kibice innych klubów go doceniają. Bo to oznacza, że dobrze wykonuję swoją pracę. A kończąc wątek przyszłości: moja jest w rękach Boga. Co przyniesie, to wezmę - dodał.

Łączny bilans Pululu w barwach białostockiego klubu to 22 gole i siedem asyst.

Cała rozmowa z Afimico Pululu jest dostępna TUTAJ.