Afonso Sousa bardzo mocno się przeliczył. Nie dostał żadnej takiej oferty

2025-08-15 12:08:08; Aktualizacja: 2 godziny temu
Afonso Sousa bardzo mocno się przeliczył. Nie dostał żadnej takiej oferty Fot. Maciej Rogowski Photo / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Goal.pl

Afonso Sousa finalizuje transfer do tureckiego Samsunsporu, choć jeszcze do niedawna bardzo mocno liczył na przeprowadzkę do topowej ligi. Jak przekonuje Piotr Koźmiński, Portugalczyk w rzeczywistości nie dostał żadnej propozycji z czołowych europejskich kierunków.

Na wizerunku Sousy powstała wyraźna rysa. Portugalski pomocnik był w poprzednim sezonie jednym z ulubieńców kibiców, którzy mogli celebrować zasłużone mistrzostwo kraju. 

25-latek po przełomowej, najlepszej w dotychczasowej karierze kampanii zaczął myśleć intensywnie o transferze. Początkowo stawiał za swój cel przeprowadzkę do czołowej europejskiej ligi. Media łączyły go kilkukrotnie z transferem do mocnych klubów. W rzeczywistości jednak nie dostał żadnej upragnionej propozycji.

„[...] I wprawdzie gracz liczył na oferty z lig top 5, to prawda jest taka, że nie było takiej propozycji. Według naszej wiedzy – ani jednej” - przekazał Piotr Koźmiński.

Nie mając innych opcji, Sousa zdecydował się usiąść do negocjacji z Samsunsporem. Sprawa nabrała tempa i zmierza ku finalizacji. 

Urodzony w Aveiro atakujący przeszedł już pomyślnie testy medyczne. Teraz pozostaje podpisanie pięcioletniego kontraktu. Na przestrzeni najbliższych godzin pojawi się komunikat, który oficjalnie potwierdzi rozstanie z Lechem Poznań.

Samsunspor zajął trzecie miejsce w tabeli tureckiej ekstraklasy. To wielki sukces, biorąc pod uwagę, że nad sobą miał tylko tuzów w postaci Fenerbahçe SK i Galatasaray. Dzięki temu powalczy o udział w Lidze Europy z Panathinaikosem.