Agent Sergeja Milinkovicia-Savicia o letnim transferze: Musiałby wydarzyć się cud
2022-08-30 11:40:51; Aktualizacja: 2 lata temuSergej Milinković-Savić z dużą dozą prawdopodobieństwa pozostanie, przynajmniej do stycznia, w Lazio. Na ten moment nikt nie sprostał oczekiwaniom rzymian i wątpliwe, by się to wkrótce zmieniło - poinformował, agent pomocnika, Mateja Kežman w rozmowie z „Corriere dello Sport”.
27-latek urodzony w hiszpańskiej Lleidzie od kilku dobrych lat łączony jest z odejściem z Lazio, wzbudzając zainteresowanie wielu topowych marek europejskiej piłki.
Do tej pory wszelkie zakusy klubów torpedowane były dość wygórowanymi oczekiwaniami działaczy Lazio. Postawa pracodawcy Serba może wkrótce się zmienić, gdyż jego wygasający latem 2024 roku kontrakt zaczyna wzbudzać u nich niepokój.
Można się spodziewać, że za kilka miesięcy temat transferu Milinkovicia-Savicia ponownie zagości na okładkach wielu gazet. Teraz panuje w tej kwestii względny spokój, co zakomunikował Mateja Kežman.Popularne
- Jeśli w ciągu ostatnich trzech dni nie wydarzy się żaden cud, to zostanie w Lazio. Aż czas pokaże. Tego lata żaden klub nie był gotowy zapłacić tego, czego zażądał Claudio Lotito (prezes Lazio), więc myślę, że sytuacja się nie zmieni - powiedział były piłkarz Paris Saint-Germain w rozmowie z „Corriere dello Sport”.
Co ważne, przedstawiciel 34-krotnego reprezentanta Serbii nie wykluczył całkowicie przedłużenia współpracy z ekipą „Biancocelestich”, lecz rozmowy w tej sprawie nie zostały jeszcze podjęte.
- Rynek zamyka się za kilka dni. Nie ma czasu na dyskusję o kontrakcie. Mamy przed sobą dużo czasu, są mistrzostwa świata. Przyszłość przyniesie rozmowy. Rozmawiamy codziennie. Został o wszystkim poinformowany, rozumie sytuację i jest zmotywowany, by kontynuować swoje życie w Lazio, aczkolwiek wie też, że po tylu latach zasłużył na nową przygodę - oznajmił 43-latek.
W przeszłości zainteresowanie 27-letnim pomocnikiem wykazywali włoscy potentaci – AC Milan i Juventus. Opcję te zostały wykluczone przez Kežmana, gdyż żadna drużyna z Serie A nie jest w stanie sprostać żądaniom działaczy Lazio. Najbardziej możliwy kierunek stanowi Anglii, z której nadleciało już w przeszłości kilka imponujących ofert – jedna opiewał na 98 milionów euro.
Sergej Milinković-Savić błękitną koszulkę przywdziewa od przeszło siedmiu lat, kiedy to za 12 milionów euro opuścił belgijski KRC Genk. Od tego momentu wyrósł na lidera drużyny ze Stadio Olimpico, notując w niej 297 gier, 58 trafień i 54 asysty. Okres ten okrasił trzema trofeami – Puchar i dwukrotnie Superpuchar Italii.