Amsterdamczycy pewnie zmierzają po mistrzostwo Holandii, ale nie ukrywali, że również z Ligą Europy wiązali duże nadzieje. Marzenie o triumfie w tych rozgrywkach legło jednak w gruzach po dwumeczu z AS Romą. Rzymianie wygrali w pierwszym spotkaniu 2:1, a w rewanżu padł remis 1:1, choć to „de Godenzonen” zdecydowanie przeważali.
- To irytujące. Najlepsza drużyna została wyeliminowana - stwierdził po meczu sfrustrowany szkoleniowiec Ajaksu, Erik ten Hag.
- Zespół, który zdominował oba mecze, został wyeliminowany. To wstyd, tak jak w zeszłym tygodniu wykreowaliśmy wiele okazji, ale nie skorzystaliśmy z tej przewagi.
Na początku drugiej połowy mogło się wydawać, że Ajaksowi uda się odwrócić losy dwumeczu. Po przerwie na boisko wprowadzony został Brian Brobbey, który już po kilku minutach otworzył wynik pojedynku. Chwilę później na listę strzelców wpisał się z kolei Dušan Tadić, jego gol jednak nie został uznany. Sędzia zdecydował się na konsultację z VAR, gdzie dostrzeżono wcześniejszy faul na Henrichu Mychitarianie. Ten Hag zupełnie nie zgadza się z tą decyzją.
- Gol Tadicia? On został anulowany z zupełnie niejasnych powodów. Sędzia był blisko całego zdarzenia i zdecydował się kontynuować grę. Skoro tak ocenił tę sytuację, to gol powinien był zostać uznany.
Ostatecznie amsterdamczykom nie udało się ustrzelić drugiego gola. Drogę do siatki znaleźli z kolei „Giallorossi”, którzy to po trafieniu Edina Džeko przypieczętowali swój awans do półfinału Ligi Europy. W nim zmierzą się z Manchesterem United, zaś drugą parę stworzą Villarreal oraz Arsenal.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
