Alaksandr Chackiewicz szokuje po kompromitującej porażce. „Piłkarze sami wyznaczyli sobie taktykę na mecz”

2024-04-01 19:59:05; Aktualizacja: 7 miesięcy temu
Alaksandr Chackiewicz szokuje po kompromitującej porażce. „Piłkarze sami wyznaczyli sobie taktykę na mecz” Fot. Zagłębie Sosnowiec
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: GKS Katowice | 100% Zagłębie Sosnowiec

Trener Alaksandr Chackiewicz zdradził po kompromitującej porażce Zagłębia Sosnowiec z GKS-em Katowice (0:4), że nie miał żadnego wpływu na meczową taktykę, którą jak się okazało, ustalili sami piłkarze.

Zagłębie Sosnowiec znajduje się w ogromnym dołku, a zimowe zmiany zarówno te strukturalne jak i kadrowe kompletnie nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Drużyna znad Brynicy plasuje się obecnie na ostatniej lokacie w tabeli I ligi ze stratą dwunastu punktów do bezpiecznego miejsca.

Jej sytuacji nie polepszyło również ostatnie spotkanie z GKS-em Katowice, które zakończyło się dość wyraźną porażką Zagłębia wynikiem 0:4.

Na pomeczowej konferencji prasowej głos zabrał trener Alaksandr Chackiewicz, wyznając dość zaskakujący fakt. Otóż jak się okazało, strategię na ten mecz obrali sami piłkarze.

- Co bym dzisiaj nie powiedział, będzie to wyglądać jak wymówka. Po spotkaniu z Lechią rozmawiałem z zespołem, że nie tylko ja odpowiadam za wynik. Przed meczem był wstępnie ustalony skład i piłkarze sami wyznaczyli sobie strategię na ten mecz - przyznał.

Białorusin oznajmił również, że całkowicie nie brał udziału przy ustalaniu taktyki, bowiem znajdował się wówczas poza szatnią zespołu.

- Nie wiem, jaki był ich plan, ja byłem za zamkniętymi drzwiami. U nas nie ma żadnej anarchii, więc piłkarze muszą wiedzieć, że piłkarze są tak samo odpowiedzialni, jak my trenerzy. Ja nie jestem matematykiem, ale powiedziałem, że jeśli ktoś chce, to może już nie wchodzić na boisko. Dziś za ten mecz, za te derby, odpowiedzialność ponoszą zawodnicy. To pierwszy i ostatni raz, kiedy piłkarze wyznaczyli taktykę - powiedział.

Najbardziej zaskakująca jednak była końcówka konferencji, kiedy to na pytanie dziennikarza Goal.pl, Łukasza Pawlika, o toczący się w klubie kabaret trener nie udzielił odpowiedzi.

Zamiast tego podał swój adres e-mail i zwrócił się do zainteresowanych dziennikarzy i kibiców o przesłanie mu planu na grę na najbliższe spotkanie z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (6 kwietnia).