„Ale przypierd******”. Były reprezentant Polski podnosi 585 kilogramów w trójboju siłowym

2024-05-23 10:25:47; Aktualizacja: 3 tygodnie temu
„Ale przypierd******”. Były reprezentant Polski podnosi 585 kilogramów w trójboju siłowym Fot. Pawel Andrachiewicz / PressFocus
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Przegląd Sportowy Onet

358 występów w Ekstraklasie i 10 w koszulce reprezentacji Polski - to dorobek Piora Celebana z kariery piłkarskiej. Po niej 38-latek rozpoczął przygodę ze sportami siłowymi, o czym opowiedział na łamach „Przeglądu Sportowego Onet”.

W trakcie kariery zawodniczej Piotr Celeban był związany z Pogonią Szczecin, Śląskiem Wrocław, Koroną Kielce oraz FC Vaslui. W sezonie 2011/2012 zdobył z drużyną z województwa dolnośląskiego pamiętny tytuł mistrzowski pod wodzą Oresta Lenczyka. Buty na kołku zdecydował się zawiesić w 2022 roku.

Obecnie jest trenerem przygotowania fizycznego drugiego zespołu Śląska. W planach ma zapisać się na kursy UEFA B i UEFA A. W międzyczasie poświęca się jednak również nowej pasji.

Środkowy obrońca zawsze imponował walecznością, siłą i przygotowaniem motorycznym. Jak się okazuje, po zakończeniu kariery poświęcił się zwiększaniu tej drugiej.

Były piłkarz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” przyznał, że tak jak z wiekiem niektóre parametry boiskowe zaczęły u niego (jak i u każdego zawodnika) spadać, tak w przypadku trenowania trójboju siłowego wygląda to inaczej. W nim jest nowy i regularnie bije swoje kolejne rekordy. Obecnie może pochwalić się wynikiem 585 kilogramów.

Jego rezultat z listopada to 235 kilogramów w przysiadzie, 225 w „martwym ciągu” i 125 na ławce. 38-latek bierze udział w zawodach.

- Jak kończyłem karierę, ważyłem 81-82 kilogramów. Teraz na wadze mam 94-95 kilogramów. To czysta masa mięśniowa. Troszeczkę faktycznie urosłem. Niektórzy, jak widzą mnie po przerwie, mówią wprost: „Ale przypierd******”. (śmiech). Nie zmieszczę się już w żadne ciuchy, których używałem w trakcie kariery piłkarskiej. Cały czas mogę się rozwijać i to jest piękne. Startuję przeważnie w kategorii do 100 kilogramów. Mam jeszcze dużo zapasu i za rok-dwa może dobiję do 100. Co najważniejsze mogę dużo jeść i nie tyję - przyznał Celeban, podkreślając, że tkankę tłuszczową ma na odpowiednim poziomie (cały materiał TUTAJ).