Alex Song z trzecim mistrzostwem kraju w swojej karierze
2022-04-26 11:24:16; Aktualizacja: 2 lata temu33-letni Alex Song świętował w niedzielę swój drugi tytuł z klubem, grającym na co dzień w dżibuckiej lidze, AS Arta/Solar7. Dla Kameruńczyka jest to łącznie trzecie zdobyte mistrzostwo kraju w dotychczasowej karierze.
Song do ekipy z Arty przeniósł się na zasadzie wolnego transferu w 2020 roku. Od tego czasu stanowi o sile swojej drużyny, będąc ważną postacią w układance trenera Thomasa Libiiha. Doświadczony pomocnik mógł fetować zdobyty tytuł tuż po ostatnim spotkaniu, w którym AS Arta rozbiła ,,czerwoną latarnię” ligi - Arihibe 12:1.
Warty podkreślenia jest fakt, że do tego sezonu ligowego drużyna, byłego reprezentanta Kamerunu, podchodziła w roli obrońcy tytułu. Jak widać nie wpłynęło to w żaden sposób negatywnie na AS Arte. W 18 meczach ligowych klub, grający na stadionie El Hadj Hassan Gouled Aptidon, zdobył aż 45 punktów, a głównego rywala, Port AS wyprzedził o dziesięć oczek.
Song nie jest jedyną postacią, występującą w barwach mistrza Djibouti Premier League, która może się kojarzyć europejskiemu kibicowi. Oprócz byłego piłkarza Arsenalu i Barcelony gra tu jeszcze między innymi Carlos Kameni – bramkarz występujący przez wiele lat w hiszpańskiej Máladze, a także wielokrotny reprezentant Kamerunu.Popularne
Z kolei na pozycji stopera możemy oglądać kolejnego znanego Kameruńczyka, Danny’ego Nouenkeu. Ten podczas swoich europejskich wojaży przywdziewał koszulkę FC Toulouse, Galatasaray, Beşiktaşu, Granady czy Bursasporu.
Za grę ofensywną dżibuckiej drużyny odpowiada natomiast duet Diafra Sakho - Alain Traoré. Pierwszy znany z występów w Metz i West Hamie, drugi w Auxerre i Monaco.
Alex Song podczas swojej kariery bronił barw kilku uznanych marek. Pierwsze kroki stawiał we francuskiej Bastii, gdzie jego talent został zauważony przez samego Arsène'a Wengera, który ściągnął go do Arsenalu. W północnym Londynie Song stał się z czasem istotną postacią. Dobre występy dla ,,Kanonierów” zaowocowały transferem do FC Barcelony. Jak się okazało, ruch ten nie okazał się korzystny dla samego zawodnika, który odgrywał na Camp Nou marginalną rolę.
Okres w Katalonii był natomiast zdecydowanie udany pod kątem zdobytych trofeów - Mistrzostwa i Superpucharu Hiszpanii.
Kameruńczyk, szukając częstszej gry, powędrował na wypożyczenie do West Hamu, gdzie w pewnym stopniu się odbudował. Kolejne etapy w jego karierze to gra dla rosyjskiego Rubina Kazań, szwajcarskiego FC Sion i w końcu AS Arta/Solar7.