Alexis Sánchez z szansą na pierwszy występ w tych barwach od 13 lat

Alexis Sánchez latem wrócił do Udinese Calcio, jednak do tej pory nie mógł grać przez kontuzję. Kosta Runjaić, trener zespołu, poinformował, że Chilijczyk po raz pierwszy znajdzie się w kadrze meczowej.

Atakujący do Europy przeniósł się już w 2006 roku, ale jego premierowy występ miał miejsce dopiero dwa lata później. Dla „Zebr” udało mu się rozegrać 112 spotkań i był to wstęp do wielkiej kariery gwiazdy chilijskiej piłki.

Alexis Sánchez występował w FC Barcelonie, Manchesterze United, Interze Mediolan, Olympique’u Marsylia oraz wreszcie Arsenalu, gdzie kibice do dzisiaj wspominają go z wielką nostalgią.

W sierpniu 35-latek zanotował sentymentalny transfer. Po 13 latach wrócił bowiem do Udinese Calcio.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Jakub Kosecki chce z nim zawalczyć na stadionie Lecha Poznań. „Zróbmy to tam”

Next

Nim piłkarz wybiegł na boiska w oficjalnym meczu, nabawił się kontuzji. Pauzował aż do teraz.

Kosta Runjaić poinformował, że napastnik znajdzie się w kadrze na rywalizację z SSC Napoli.

– Skupiamy się na meczu, a Alexis Sánchez w końcu będzie z nami. To świetna wiadomość, zobaczymy czy będzie mógł zagrać kilka minut, to zależy od kilku czynników. Wrócił do zespołu, nawet jeśli nie jest jeszcze w szczytowej formie – przekazał szkoleniowiec.

Zawody odbędą się w sobotę o godzinie 18:00.

W ostatnim czasie Udine nie szło najlepiej. Poprzednia kolejka Serie A przyniosła jednak przełamanie.

***

Galatasaray po kapitana Romy. Do dwóch razy sztuka?