Aminata Diallo aresztowana. Piłkarka PSG miała zlecić napaść na koleżankę z drużyny
2021-11-10 14:39:44; Aktualizacja: 3 lata temuPiłkarka Paris Saint-Germian Aminata Diallo trafiła do aresztu. Pomocniczka miała zlecić napaść na Kheirę Hamraoui. O sytuacji informowało „L’Équipe”, oficjalne oświadczenie wydał też klub.
Do sytuacji doszło w czwartkowy wieczór, kiedy z organizowanego przez paryski klub wydarzenia jednym samochodem wracały trzy koleżanki z drużyny. Kierowała Aminata Diallo. Nagle pojawiło się dwóch zamaskowanych napastników, którzy wyciągnęli Hamraoui z pojazdu i przez kilku minut uderzali w nogi metalowymi prętami, po czym uciekli.
Piłkarka, która wróciła do Francji po trzyletnim pobycie w Barcelonie, trafiła do szpitala, gdzie założono jej wiele szwów, także na rękach. W wyniku zranień zawodniczka nie mogła wystąpić w ostatnim meczu Paris Saint-Germain w ramach kobiecej Ligi Mistrzów przeciwko Realowi Madryt. Miał być to jej setny występ w koszulce aktualnych mistrzyń Francji.
Hamraoui była jedynym celem napadających, którzy nie tknęli też żadnej rzeczy pozostałych dwóch pań będących w czwartkowy wieczór w samochodzie. To, a także próba uszkodzenia nóg 31-latki zrodziło domysły, że za wszystkim stoi jedna z rywalek Francuzki w walce o podstawowy skład. O wyeliminowanie konkurentki w tak drastyczny sposób oskarżona została właśnie Aminata Diallo. Popularne
To ją w środowy poranek aresztowała wersalska policja. Klub potwierdził medialne doniesienia o interwencji służb mundurowych i aresztowaniu piłkarki. „Paris Saint-Germain zdecydowanie potępia wszelkie akty przemoc. Od 4 listopada podjęte zostały wszelkie niezbędne środki, aby zagwarantować zdrowie, dobre samopoczucie i bezpieczeństwo naszych zawodniczek. Klub współpracuje z lokalną policją, w celu ustalenia okoliczności zdarzenia. W zależności od postępów w śledztwie, podjęte zostaną dalsze działania” - napisano w oświadczeniu opublikowanym na oficjalnej stronie internetowej zespołu.
Aminata Diallo wzięła udział w każdym meczu Paris Saint-Germain w tym sezonie, często występując u boku starszej rodaczki. Zdarzyło się też, że weszła z ławki właśnie za Hamraoui. Spotkanie z Realem Madryt, w którym wystąpić mogła już tylko jedna z zawodniczek, zakończyło się zwycięstwem francuskiego klubu 4:0. Pełne 90 minut rozegrała w nim Paulina Dudek.