André Villas-Boas wiązany z... handlem narkotykami. Może to być jednak spisek

2023-01-10 12:26:09; Aktualizacja: 1 rok temu
André Villas-Boas wiązany z... handlem narkotykami. Może to być jednak spisek Fot. Romain Biard / Shutterstock.com
Patryk Krenz
Patryk Krenz Źródło: Correio da Manha | Record

André Villas-Boas, który od lutego 2021 roku pozostaje bez zatrudnienia, znalazł się na celowniku portugalskiej prokuratury. Ta powiązała byłego trenera Chelsea z handlem narkotykami. Sprawa może mieć jednak drugie dno.

André Villas-Boas swego czasu zapowiadał się na topowego trenera w Europie, któremu wróżono karierę godną José Mourinho. Portugalczyk wypłynął na wielkie wody po świetnym okresie w FC Porto, podczas którego sięgnął w jednym sezonie po cztery trofea - Ligę Europy, Mistrzostwo, Puchar i Superpuchar kraju.

Młody wówczas szkoleniowiec przyciągnął na siebie uwagę wielkich ekip, w tym Chelsea. Po niecałym roku opuścił Stamford Bridge, zawodząc kibiców. Później próbował jeszcze swych sił w Tottenhamie, Zenicie, Shanghai Port i w końcu Olympique'u Marsylia, w którym znowu się nie sprawdził.

Od prawie dwóch lat Villas-Boas przebywa na bezrobociu. W ostatnich tygodniach łączyło się go jednak z objęciem funkcji prezesa FC Porto. Wydaje się jednak, że 45-latek będzie miał teraz na głowie inną sprawę.

Jak podaje portugalska prasa, prokuratura bada sprawę handlu narkotykami, w którą mógł być rzekomo zaangażowany trener z Oporto. Z miejsca jego zamieszkania wysłano podejrzaną kopertę. W tej znajdował się nielegalny w Portugalii haszysz w niewielkiej ilości. Oczywiście, dystrybucja tej zakazanej substancji grozi karą więzienia.

Organy śledcze nie wskazały jasno na winę szkoleniowca, przyglądając się pewnym zastanawiającym tropom.

Według dziennika „Correio da Manha” Villas-Boas mógł paść ofiarą spisku ze strony innych kandydatów do objęcia fotelu prezesa w FC Porto. Kontrkandydaci mogliby w ten sposób zdyskredytować 45-latka, którego notowania są wysokie.

Portugalczyk nie odniósł się jeszcze do całej sprawy.